emailFB instagram

19 sierpnia 2015

Kinder Natural & Organic, Olejek do Pielęgnacji i Masażu dla Delikatnej Skóry Dziecka

Jak wiadomo w tym wielkim kosmetycznym świecie można jeszcze trafić na produkty o naturalnym składzie. Z oliwkami jest trudno, bo w każdej z nich można znaleźć wiele konserwantów, które mogą zagrozić skórze naszego maleństwa, a przecież chcemy dla nich jak najlepiej! Zanim przeszłam do testowania olejku do pielęgnacji i masażu dla delikatnej skóry dziecka, sama go również wypróbowałam. I dziś kilka słow o tym rosyjskim dermokosmetyku..


Olejek umieszczony jest plastikowej butelce o pojemności 250 ml. Posiada otwarcie typu "klik". 


SKŁAD:
 Aqua with infusions of: Organic Olea Europaea Fruit Oil (organiczna oliwa z oliwek),Organic Rosa Canina Seed Oil (organiczny olej z owoców dzikiej róży), Prunus Amygdalus Dulcis Seed Oil (olejek migdałowy), Prunus Armeniaca Oil (olejek morelowy), Isopropyl Palmitate, Dicaprylyl Ether, Octyl Stearate, Tocopherol (witamina E)




Konsystencja olejku jest przezroczysta i bezbarwna. 
Przyjemnie pachnie przez dłuższy czas po wsmarowaniu go w ciało.


Tuż po kąpieli naszych szkrabów lubię aplikować emolienty w ich skórę, aby na dłuższy czas ich skóra była dobrze nawilżona oraz elastyczna. Używam go również do masażu nie tylko dzieci, ale również i nas - rodziców. Podczas masażu przynosi zrelaskowanie i ukojenie myśli. Nie posiada parabenów, SLES/SLS. Nasza skóra oraz dzieci jest bezpieczna i nie ma mowy o alergii czy zaczerwienieniu. Jest bardzo wydajna - używamy jej wszyscy (cała nasza czwórka) i jak dotąd mamy jej jeszcze 1/4 buteleczki. Na stronie możecie go zakupić za niecałe 20 zł. Cena jest całkiem przyzwoita jak na tego typu olejek. Polubiliśmy go wszyscy i polecamy go Wam.





Zapraszam Was na stronę Skarby Syberii
oraz do polubienia firmowego fanpage





18 sierpnia 2015

Bielenda, Pharm naczynka, Kojący płyn micelarny do mycia i demakijażu

Większość z Was pewnie wie, że jestem posiadaczem cery wrażliwej z tendencją do pojawiających się naczynek. Od dawna dbam o cerę odpowiednimi dermokosmetykami, które w pewien sposób hamują pojawianie się niekomfortowych niedoskonałości. Ze szczególną ostrożnością wybiram te kosmetyki, które działają kojąco na moją cerę i jednym z takich dermokosmetyków jest kojący płyn micelarny do mycia i demakijażu z serii Pharm naczynka.


Płyn jest umieszczony w plastikowej buteleczce o pojemności 200 ml. Posiada zatyczkę typu "klik", 
łatwo otwiera się, lecz zarazem dobrze dociśnięta dobrze zabezpiecza produkt przed rozlaniem. 




 Konsystencja jest płynna i przezroczysta. Płyn jest bardzo delikatny oraz posiada przyjemny zapach. 


Podczas codziennej pielegnacji twarzy, szyi oraz dekoltu płyn sprawdził się jakościowo. Bardzo dobrze poradził sobie z make-up'em oraz wyczyścił cerę z codziennych zanieczyszczeń. Właściwości hipoalergiczne pozytywnie wpłynęły na stan mojej cery. Nie pojawiły się żadne zaczerwienienia oraz niepożądana alergia. Dodatkowo przez czas użytkowania w/w płynu nie pojawiły się naczynka. Jestem z niego zadowolona pod względem jakościowym oraz wydajnościowym. Wystarczył mi spokojnie na około dwa miesiące. W aptece można go zakupić za około 14 zł. Cena nie jest wygórowana jak za tak dobry dermokosmetyk! Polecam go osobom mających skłonności do pojawiających się naczynek. 


Serdecznie Was zapraszam na stronkę Bielenda
oraz do polubienia firmowego FanPage :)





17 sierpnia 2015

Pharmaceris Baby, Balsam nawilżający

Wiadomo, że skóra niemowlaka wymaga szczególnej pielęgnacji już od jego pierwszych chwil. Stawiam wtedy na dermokosmetyki pielęgnacyjne, które są bezpieczne dla skóry synka. Jednym z takich dermokosmrtyków jest właśnie balsam nawilżający firmy Pharmaceris Baby przeznaczony własnie dla niemowląt. 


Balsam jest umiesczony w plastikowej butelce o pojemności 300 ml. 
Do jego aplikacji służy pompka z dodatkowym zabepieczeniem.


Jego konsystenja jest bardzo lekka i delikatna w dotyku. 
Jest bezzapachowy oraz posiada śnieżnobiały kolor. 



SKŁAD:


Bardzo spodobał mi się jego skład, gdyż jest przyjazny dla skóry naszej najmłodzej pociechy. Dodatkowo balsam nie zawiera konserwantów, parabenów oraz barwników. Właściwości hipoalergiczne pozytywnie wpływają na naskórek Bartusia. Rozprowadza i wchłania się w mgnieniu oka, pozotawiając nietłusty film ochronny. Pewnie to za sprawą jego delikatnej i dosyć żadkiej konsystencji - jak dla mnie przypomina mi konsystecnję mleczka do ciała. Po codziennym używaniu go przez miesiąc stwierdzam, że naskórek synka jest odpowiednio nawilżony oraz elastyczny. Również skóra moich dłoni jest gładziutka. Nie ma mowy o żadnym uczuleniu oraz zaczerwienieniu skóry. Z resztą co tu  więcej mówić. Uśmiech Bartusia mówi wszystko !! :))



Jest wydajny, gdyż przez miesiąc zużyłam go zaledwie prawie połowę buteleczki przy codzienniej pielęgnacji odpowiednio wsmarowując balsam w całe ciało Bartusia. Możecie go zakupić niemalże w każdej aptece. Jego cena waha się w granicach 35zł. Może i jest wysoka cena, ale oddam wszystko za ten uśmiech. Bo zdrowe dzieci, to szczęśliwe dzieci <3

Zapraszam Was na stronkę Pharmaceris
oraz do polubienia ich fanpage









14 sierpnia 2015

Waniliowe gofry

Dziś usłyszłam tekst, że gofry smakują mega nad morzem, ale te domowe nie przebiją niczego... 
tak więc zapraszam na przepis ;)


SKŁADNIKI:
  • 2 jajka
  • 1 szklanka mleka
  • 1 szklanka mąki pszennej
  • 1/4 szklanki oleju (ewentualnie ok. 80 gram margaryny)
  • 1 cukier waniliowy
  • 1 łyżezka proszku do pieczenia
  • szczypta soli
  • owoce (najlepiej te sezonowe, np. maliny lub borówki)
  • cukier puder
  • śmietana w spray'u 
PRZYGOTOWANIE: 

Na samym początku przygotowujemy wszystkie składniki i przygotowujemy gofrownicę. 


Wszystkie składniki dajemy do głębokiej miski i miksujemy na gładką masę. Gofrownicę nagrzewamy i pieczemy gofry. Z tej masy wyszło nam około 8 gofrów średniej grubości. 


Użyłam do degustacji sezonowych owoców dziś zakupionych na rynku - maliny i borówki. 


Pierwszą wersję gofrów udekorowałam śmietanką w spray'u oraz owocami, natomiast drugą cukrem pudrem z owocami. Ale tu każdy z Was może użyć swojej inwencji twórczej, bo każdy lubi co innego.


SMACZNEGO!





Printfriendly