emailFB instagram

05 sierpnia 2016

Rexona, MotionSense™, Active Shield, Dla niej i dla niego

W letnim sezonie nasze ciało jest bardziej podatne na wydzielanie potu. Jednak musimy pamiętać, że pot jest bezwonny. W połączeniu z bakteriami powoduje przykry zapach. Nie wiem jak Wy, ale jestem dość aktywną osóbką, dlatego potrzebuje niezawodnej ochrony każdego dnia, nie tylko latem. Tym razem postawiłam na antyperspiranty  Rexona, Active Shield, o których dziś Wam trochę napiszę. 

Przełomowa technologia w walce z przykrym zapachem potu i bakteriami! Antyperspirant Rexona Active Shield antybakteryjna ochrona to 10 razy większa ochrona przed bakteriami powodującymi nieprzyjemny zapach pod pachami. Zaufaj Rexonie i ciesz się każdą chwilą!


MotionSense™ to opatentowana, przełomowa technologia, którą można znaleźć wyłącznie w antyperspirantach Rexona. Antyperspiranty Rexona zawierają składnik zapobiegające poceniu się, a dzięki technologii MotionSense™ wyróżniają się pośród innych produktów na rynku. Technologia ta pozwoliła zamknąć perfumy w specjalnych mikro kapsułkach. Kapsułki uaktywniają się, reagując bezpośrednio na ruchy ciała – pękają pod wpływem tarcia, uwalniając dawkę świeżości dokładnie wtedy, gdy jej potrzebujesz. Im więcej się ruszasz, tym bardziej Cię chronią.

Seria dla niej obejmuje trzy formy aplikacji antyperspirantów. Jest To forma: aerozolu, kulki oraz sztyftu




Z pośród innych innych antyperspirantów na rynku wyróżnia je przede wszystkim to, że innowacyjna formuła nowej Rexony Active Shield zapewnia poczucie komfortu i świeżości przez cały dzień. Przełomowa technologia redukuje namnażanie bakterii, a dodatek olejków eterycznych o właściwościach antybakteryjnych zapewnia długotrwałą świeżość. Damska wersja posiada białe opakowania. Każdy z nich jest poręczny. Do gustu przypadł mi do tej pory w formie aerozolu oraz w kulce. Spisują się bardzo dobrze podczas aktywnego dnia z dziećmi, jak również podczas ćwiczeń. Spodobał mi się, bo rzeczywiście hamuje wydzielanie się przykrego zapachu i nie brudzi ubrań. Dla mnie właśnie te cechy są najważniejsze w antyperspirantach. Sięgnę po nie z pewnością. 

Mój mąż testuje do dziś męską wersję Rexony Active Shield w formie kulki. Męska wersja antyperspirantów posiada szaro-czarną szatę graficzną. Jest poręczna w użyciu i ma bardzo przyjemny zapach. 


Podobnie jak u mnie, hamuje wydzielanie się potu w bardziej aktywnych chwilach. Nie brudzi ubrań. Spodobał się mojemu mężowi i powiedział, abym rozglądnęła się przyszłości na zakupach za nim. Zestawy dla niej i dla niego są dostępne np. w drogeriach Rossmann. Cena nie jest wysoka, więc każdy może po nie sięgnąć, jeśli cenicie sobie wysoką skuteczność antybakteryjną przed potem. Polecamy :)

Aneczka 

04 sierpnia 2016

Bartek, Buty nie tylko dla dzieci

Kiedy wybierałam dla swoich chłopców buty z Ministore, wzięłam pod uwagę również siebie, gdyż w sklepie rozmiarówka butów sięga do rozmiaru 40. Szukając wygodnych butów, brałam pod uwagę właśnie takie, które będa nadawać się nie tylko na spacerki i wypady poza domem, ale również na to, że będa nieprzemakalne. Pogoda u nas w kratkę, więc wybrane przeze mnie półbuty są idealne.


Po buty wybrałam się wirtualnie do sklepu Ministore. Trafiłam do sklepu poprzez rekomendację koleżanki, która wcześniej kupiła buciki profilowane do nauki stawiania pierwszych kroków dla swojej córeczki. Bartuś ma Danielki, a Maciuś ma buty Bartek również z tego sklepu. A dlaczego wybrałam właśnie Ministore? Bo sklep posiada w swojej ofercie wyłącznie obuwie uznanych producentów, cieszących się od lat zaufaniem rodziców i posiadający odpowiednie atesty oraz Pozytywną Opinię Instytutu Matki i Dziecka. Zależy mi, aby nasze dzieci rozwijały się zdrowo, więc mój wybór był świadomy, odnośnie zakupów w Ministore. 



Buty mają biało-szarą szatę graficzną. Są zapinane na rzepy. Idealne na spacerki i wypady z na plac zabaw albo poza miasto. 



Buty są wykonane solidnie  oraz są wytrzymałe. Nie straszne im kamienie czy deszcz. 


Do dnia dzisiejszego buty nabyły jednynie normalne ślady użytkowania, mam na myśli zgięcia. Nie mam problemu z ich czyszczeniem. Najlepiej nosi mi się je z luźnym zestawieniem odzieżowym. Często je noszę do jeans'ów i do t-shirt'u. 



Polecam je tym, którzy sobie cenią komfort i wygodę oraz bezpieczeństwo. Także Bartek, jak również cały sklep Ministore mogą zaopatrzyć całą rodzinę w solidne buty i to w niedużych cenach! Cena jest jak najbardziej adekwatna do jakości, tym brdziej, że obecnie na mój model jest przecena :) 

A Wy lubicie takie fasony wygodnych butów? 
Na co stawiacie podczas kupnie obuwia dla siebie i najbliższych? 

Aneczka

02 sierpnia 2016

BaBoom, Personalizowana dekoracja urodzinowa

Tydzień temu w weekend zorganizowaliśmy święto dla naszych chłopców. Była to impreza 3w1. Chrzest Święty oraz roczek Bartusia oraz czwarte urodziny Maciusia. Wszystko przeniosło się nieco w czasie od ich dat urodzin, ale chcieliśmy pogodzić wszystko. Patrzyliśmy również aby data imprezy była dograna dla naszych najbliższych oraz przyjaciół. Do tej uroczystości przygotowywałam się już dużo wcześniej. Wirtualnie na stronie www.baboom.com.pl napotkałam się na fajny sposób personalizowanych dekoracji urodzinowych dla dzieci. I dziś kilka słów o dekoracjach dla naszych pociech. 



Baboom tworzy oryginalne projekty, mnóstwo kolorów, dba o jakość wykonywanych produktów. Wszystko to z myślą, aby stać się częścią najważniejszych dla nas momentów. Poprzez przygotowane przez firmę dekoracje chcą towarzyszyć nam kiedy świętujemy, jesteśmy razem bo to najmilsze momenty. Dekoracje tworzą głównie z myślą o dzieciakach, ale dla nastolatków i dorosłych również coś się znajdzie...


Razem z mężem wybraliśmy dla Maciusia maszyny budowlane a dla Bartusia autka. Taki zestaw urodzinowy składał się z dwóch girland na których będą imiona dzieci, dodatkowo zestaw 10 pików, słomki z flagami i zestaw pastelowych balonów. Wszystko oczywiście najpierw musieliśmy potwierdzić po ówczesnym wysłaniu projektu. 


A jak to wszystko przekłada się w praktyce? A tak... :)









Wszystko z precyzją wykonane i najważniejsze, że dzieciom podobało się :) Tak akurat nam przytrafiło się w najbliższej rodzinie oraz najbliższych znajomych, że wszyscy mamy chłopców, więc motywy z autkami oraz maszyn budowlanych wpasował się idealnie! Bo wszystko to było właśnie z myślą o nich przygotowane. Nie ukrywam, że również dorośli załapali się na czapeczki :) Co jak co, ale dzieci nie mogły doczekać się słodkich i kolorowych tortów...


Jednym słowem impreza udała się i wszyscy ogólnie wyszli zadowoleni. O to chodziło! Zestaw urodzinowy dla naszych chłopców również podobał się. Idealny na tego typu imprezy. Na stronie producenta można nabyć wszystko indywidualnie według własnych potrzeb, bo wzory oraz produkty są naprawdę niczego sobie :) Polecamy wszystkim, którzy organizują imprezy dla swoich pociech o zapoznanie się z ofertą na stronie www.baboom.com.pl

Aneczka

01 sierpnia 2016

Vaseline, Intensive Care™, Balsam do ciała w spray'u | Essential healing, Aloe soothe, Cocoa radiant

Jeszcze nie tak dawno, kiedy opublikowałam zdjęcie wszystkich trzech rodzajów Vaseline Intensive Care™ balsamów w spray'u na moim koncie Instagram, to pewna moja obserwatorka, która przebywa w Stanach, stwierdziła, że jest zakochana w kosmetykach tej firmy. Zgodziłam się z nią, bo firma naprawdę rozwija się i wpuszcza na polski rynek co chwilę nowe produkty. Od jakiegoś czasu, kiedy nasz Bartuś jest coraz bardziej aktywniejszy, poświęcam mniej czasu na swoje przyjemności. Niemniej jednak wiem, że teraz poświęcony dla niego czas w przyszłości zaowocuje jego nowymi umiejętnościami. Przekonałam się o tym podczas spędzania większości czasu w pierwszym roku z Maciusiem. Balsamy w spray'u w obecnej chwili są dla mnie zbawienne. Dziś kilka słów o nich. 


Wspólnym mianownikiem trzech rodzajów balsamu w spray'u jest butelka o pojemności 190 ml z atomizerem, który dodatkowo ma blokadę, po skęceniu go w lewo. 



Formuła balsamu jest zamknięta w worku, który umieszczony jest w puszcze. Między puszką, a workiem znajduje się sprężone powietrze. Dzięki temu można aplikować balsam pod kątem, a nawet do góry nogami. Daje to możliwość wykrzystania całej zawartości opakowania bez pozostałości w pojemniku. 


Konsystencja każdego z balsamów jest rzadka, a po aplikacji na ciele pozostawia białą smugę w postaci pianki. Bardzo szybko wchłania się w ciało. Dużym plusem jest brak filmu oraz jego lepkości na ciele. 


Na rynku mamy do wyboru trzy rodzaje owych balsamów:

Essential healing - regenerujący balsam z wyciągniem z owsa


Cocoa radiant - kakaowe rozświetlenie z dodatkiem 100% czystego masła kakaowego. 


Aloe soothe - aloesowe odświeżenie. Regenerujący balsam z dodatkiem wyciągu z aloesu. 


Każdy z balsamów posiada w swoim składzie mikrokropelki wazeliny. Dzięki czemu pozwala na dłuższy czas zachować skórze odpowiednie nawilżenie. Wszystkie posiadają przyjemny zapach i nie uczulają mnie. W drogeriach Rossmann można je nabyć za niecałe 27 zł. Moim zdaniem cena balsamu mogłaby być nieco niższa, bo zniechęca do zakupu. Fakt plusem jest jego szybkie działanie oraz aplikacja, ale no cena zdecydowanie mnie odrzuca. Mimo to, skoro Wam zależy na szybkim działaniu oraz aplikacji zachęcam do użytkowania. 

Aneczka

Printfriendly