emailFB instagram

02 czerwca 2016

BaByliss, Depilator Homelight Connected Bluetooth G946E

Od pewnego czasu mam przyjemność gościć w gronie ambasadorek myBaByliss i testuję depilator Homelight Connected Bluetooth G946E, który dzięki impulsom świetlnym pozwala mi cieszyć się długotrwałym efektem depilacji. Dziś chciałabym Wam go zaprezentować. 


Kiedy go otrzymałam był zapakowany w prezent. Uwielbiam prezenty dostawać! I nie znam osoby, która tego nie lubi. 


Po otwarciu paczuszki w zestawie znalazłam: depilator Homelight Connected Bluetooth G946E,  nasadkę do twarzy ze zintegrowanym filtrem UV, kabel zasilający oraz instrukcję obsługi. 


Od dawna o takim zestawie marzyłam, bo naczytałam się, że metoda IPL jest bezbolesna, bynajmniej na tyle, co nie tradycyjnym depilatorem, który na żywca wyrywa włoski. Bardzo lekki posiadający nowoczesny design depilator o nowoczesnych funkcjach z dodatkową nakładką do zabiegu na twarzy. Dodatkowo świetnym rozwiązaniem okazała się aplikacja Homelight Connected, która ułatwia mi przeprowadzenie całego zabiegu. Wszystko oczywiście zawsze notuję w swojej aplikacji. A czas zabiegu depilacji jest wiele krótszy niż tradycyjnym depilatorem. 

Aplikacja Homelight Connected jest banalnie prosta w użyciu. Tuż po instalacji na naszym urządzeniu multimedialnym ustawiamy swoje wytyczne odnośnie zabiegów depilacji. Aplikacja liczy impulsy podczas zabiegu, wybieramy sobie partie ciała, które chcemy depilować oraz zaznacza datę kolejnych zabiegów. Co jeszcze? Aplikacja pyta się mnie czy po ostatnim zabiegu wszystko przebiegło bezboleśnie i czy mogę ustawić impuls o większej sile. Jak dla mnie jest idealna, tym bardziej, ze połączona jest dzięki bluetooth z depilatorem. Po zakończeniu zabiegu aplikacja zapytuje się Ciebie czy zapisać go na urządzeniu. Jednak dla mnie, jako mamy dwójki małych chłopców aplikacja przypomina mi o kolejnym zabiegu. Przy tym, że jestem zabiega w ciągu dnia myślę, że jest to idealna funkcja. Podsumowując, aplikacja jest naprawdę mega. Wcześniej nie spotkałam się z tą funkcją podczas depilacji. 


Metoda IPL, która jest wykorzystywana podczas zabiegu jest dla mnie bezpieczna. tylko trzeba koniecznie pamiętać, aby przed zastosowaniem IPL włosy należy ogolić tradycyjnie maszynką. Kiedy włos jest ogolony energia dociera do włosa pod skórą i nie czuję tej energii na skórze (przy odpowiedniej sile impulsu). Początkowo bałam się, ale jak już pierwszy impuls poszedł tak brnęłam dalej. Dziś to czysta przyjemność. Musimy pamiętać by odpowiednio dopasować sobie siłę impulsów, które docierają do mieszków włosowych. Pomoże nam przy tym pomocna skala do pięciu fototypów skóry. 




Do depilacji owłosienia na twarzy pomocna jest właśnie nasadka ze zintegrowanym filtrem UV. 


Wiadomo, że po każdym zabiegu metodą IPL trzeba zadbać o swój depilator. Na samym początku po takim zabiegu odłączam depilator od sieci. Do oczyszczenia wykorzystuję tylko i wyłącznie ściereczkę z mikrofibry. Jej antystatyczne włókna powodują, że zbiera kurz na sucho. Do urządzeń elektrycznych nadaje się w sam raz. Dodatkowo delikatnie przeczyszczam miejsce robocze depilatora (tam, gdzie jest umieszczona lampa kwarcowa). Po dokładnym oczyszczaniu odkładam depilator do pudełka firmowego. Jest zabezpieczony przed kurzem. Myślę, że odpowiednio zadbany jest i wystarczy mi jeszcze na wiele zabiegów.... :)


Pewnie zapytacie się czy  są z tego efekty? No jasne, że są. Jednak to jest bardzo indywidualna kwestia, bo każdy przecież ma inne owłosienie i rośnie z różną częstotliwością oraz intensywnością. To wszystko trzeba brać pod uwagę. Metoda IPL daje pozytywny efekt po pewnym czasie. Musimy jednak pamiętać, aby zachować równomierne odstępy czasu depilacji, jakie są już zaprogramowane w aplikacji Homelight Connected naszych urządzeń multimedialnych powiązanych razem z depilatorem Babyliss Homelight G946E. U mnie po regularnym stosowaniu depilatora porządanych partiach ciała, na nogach pojawiły się między rosnącymi włoskami gołe placki, gdzie już w dużym stopniu osłabił się wzrost mieszków włosowych. Coś czuje, że lada moment zamierzony efekt będzie murowany :))


Do nabycia w sklepach Media Markt, Saturn, Media Expert oraz RTV Euro AGD. Jego cena waha się w granicach 1200 - 1400 zł. Jednak  jego cena jest adekwatna do jakości i trwałych na długo efektów, którymi mogę się cieszyć na dzień dzisiejszy.

01 czerwca 2016

Owocowe fondue

Dziś święto naszych szkrabów. Bartuniowi zorganizowaliśmy kilka nowych maskotek, a Maciuś swój dzień będzie obchodził w sobotę na pikniku rodzinnym zorganizowanym przez przedszkole. Dziś symbolicznie dla naszego przedszkolaka mały prezent plus smakowitości jakie lubi... nie byłabym sobą oczywiście, gdybym nie zmotałabym tego po swojemu. 


Owoce są u nas na okrągło. No i czekoladę każdy z nas lubi, zwłaszcza Nutellę, bo można ją wykorzystać praktycznie do wszelakich deserów. Postanowiłam na swoim urodzinowym prezencie - zestawie do fondue na podgrzewaczu, połączyć te wszystkie składniki i zrobić coś, co wiem, że będzie smakowało naszemu przedszkolakowi. 



Owoce wszystkie dokładnie umyłam, a następnie kiwi oraz arbuza pokroiłam w kawałki. Nutellę podgrzałam w fondue no i zanurzałam po kolei przygotowane wcześniej owoce. Dodatkowo udekorowałam je kolorową posypką. poszczególne owoce wyszły następująco:




Dam sobie ręce uciąć razem z głową, że jak przyjedzie z przedszkola i zobaczy co jest na stole, to od razu zacznie zajadać. Taka propozycja deserowa na Dzień Dziecka jest wypasiona :))



31 maja 2016

Dove, żel pod prysznic Purely Pampering, Sweet cream with peony

Uwielbiam używać różnych żeli pod prysznic. Jednak muszą to być żele, które odpowiednio nawilżają skórę i pozostawiają ją pachnącą na dłużej. Lubię wracać do żeli Dove, które właśnie takie są. Jeszcze nie zawiodłam się na nich. W moje ręce nie tak dawno trafił żel o przepięknym zapachu słodkiego kremu i piwonii. Dziś kilka słów o nim.


Kolejny żel pod prysznic, który zawiera formułę Nutrim Moisture. Standardowe opakowanie żelu nie odbiega od swoich poprzedników. Plastikowa butelka o pojemności 500 ml z dozownikiem typu "klik". Kremowa i delikatna konsystencja o wyraźnie wyczuwalnym słodkim i niedrażniącym zapachu piwonii. 


Żel jest wydajny i bardzo dobrze pieni się na ciele podczas kąpieli. To czysta przyjemność kiedy jego zapach jest wyczuwalny podczas kąpieli. Do tej pory nie podrażnił, ani nie uczulił mojej skóry. Podczas kąpieli odżywia i pielęgnuje moje ciało, pozostawiając je gładkie oraz miękkie na dłużej. Odpowiedni dla każdego rodzaju skóry. 


Stacjonarnie można go nabyć o różnych pojemnościach np. w drogeriach Rossmann. Polecam! :)





30 maja 2016

Nocne moczenie u dzieci w wieku wczesnoszkolnym

Przychodzi taki moment w rozwoju naszych pociech, kiedy to przestają nosić pieluszki i zaczynają nosić w ciągu dnia oraz spać w bieliźnie. Jak dziś pamiętam kiedy to Maciuś przechodził ten etap. Zajęło mu to około dwóch może trzech tygodni, kiedy wyskoczył całkiem z pampersów. W dzień jak w dzień, ale w nocy nie raz siusiał do łóżka kiedy to nie kontrolował do końca swoich potrzeb fizjologicznych. Musiałam nabyć mnóstwo prześcieradeł wzbogaconych dodatkowo w ceratki, aby nie przesiąkały na materac. Ależ ja miałam wówczas prania! Pierwszą dobę, kiedy już świadomie wołał, że chce siusiu, byłam tak szczęśliwa, że duma mnie rozpierała na zewnątrz. Moje wysiłki i nauka nie poszły w las. Na szczęście mamy to za sobą, jednak za około rok czasu powtórka z rozrywki będzie z Bartuniem. Miejmy nadzieję, że gładko pójdzie. Jednak w naszym społeczeństwie zdarzają się problemy z dziećmi, które w wieku wczesnoszkolnym siusiają w nocy. Tu już narzuca się pytanie, co może być tego przyczyną... dziś chciałabym Wam trochę to uświadomić, że nie wszystkie sytuacje maja jedną - tą lepszą - stronę medalu. 

Moczenie nocne to nieświadome oddawanie moczu w trakcie snu, występujące u dzieci, które zakończyły już trening czystości lub ukończyły pięć lat. O moczeniu nocnym mówi się, gdy objawy pojawiają się częściej niż dwa razy w tygodniu. Problem ten występuje u ok. 100 mln ludzi, a w Polsce dotyczy prawdopodobnie ok. 300-400 tys. osób. Częstość występowania moczenia nocnego z reguły maleje wraz z wiekiem (3-4 lata).



Moczenie nocne to trudność natury psychologicznej zarówno dla dzieci, jak i dla rodzin. Jest źródłem stresu i niepokoju, a w konsekwencji może wywoływać zaburzenia emocjonalne i psychogenne. Należy podkreślić, że zaburzenia te są w większości przypadków konsekwencją a nie przyczyną moczenia nocnego. Rodzice często bagatelizują ten problem i nie zgłaszają się do lekarza. Wizyta u lekarza pediatry, a jeśli trzeba u specjalisty, jest jednak konieczna.



Procedura leczenia zaczyna się odpowiedniej diagnostyki, gdzie podstawą jest dokładny wywiad. Przyczyny moczenia nocnego mogą być różne – mogą to być czynniki genetyczne, fizjologiczne lub psychologiczne bądź też ich połączenie. W diagnostyce choroby najważniejsze jest ustalenie rodzaju zaburzeń w oddawaniu moczu. W tym może pomóc dzienniczek mikcji, który rodzice i dzieci znajdą na stronie Suchy Poranek. Następny etap to konkretne badania, które trzeba wykonać.


Co ważne, a często rodzice o tym nie wiedzą, zanim lekarz może dać jakąkolwiek diagnozę i określić leczenie –zawsze wcześniej potrzebuje do tego prowadzonego dzienniczka mikcji. Bez tej informacji rodzice często idą do lekarza, a tam odsyłani są „z kwitkiem” z poleceniem prowadzenia takiego dzienniczka. Dlatego dobrze, żeby również poinformować rodziców, że jest taka procedura, a na stronie Suchy Poranek mogą pobrać gotowy szablon dzienniczka mikcji. Dzienniczek mikcji oraz kalendarz moczenia dostępne są także jako aplikacja mobilna (iOS i Android) w formie interaktywnej gry, angażującej dziecko w rozwiązywanie wspólnego, rodzinnego problemu.




Więcej informacji i odpowiedzi na nurtujące Was pytania odsyłam na stronę Suchy Poranek






Printfriendly