emailFB instagram

18 listopada 2013

Łóżeczko turystyczne Simplo firmy Caretero

Jeśli śledzicie mój blogowy FanPage, to wiecie, że od około trzech tygodni mam nawiązaną współpracę z firmą Caretero.


O firmie:
Caretero to dynamicznie rozwijającą się, nowoczesną marką produktów dziecięcych. W naszym portfolio znaleźć można foteliki samochodowe, łóżeczka turystyczne, kojce składane, wózki spacerowe, krzesełka do karmienia oraz leżaczki. Oferujemy także bogaty wybór akcesoriów uzupełniających. Na rynku działamy od 2009 roku, stale powiększając ofertę swoich artykułów. Naszą misją jest dostarczanie atrakcyjnych produktów, które zapewnią maluchom bezpieczeństwo i pomogą w ich harmonijnym rozwoju. Tworzymy je z pasją, wsłuchując się w potrzeby rodziców i ich pociech, bo wiemy, że decydują one o jakości życia dzieci. Caretero to dobra oferta dla rodziców szukających solidnych produktów zapewniających bezpieczeństwo małym użytkownikom. Nie zapominamy przy tym o zachowaniu estetycznego designu i przystępnej ceny naszych artykułów.

Nasz Maciuś otrzymał łóżeczko turystyczne Simplo.




Łóżeczko złożone było w torbie do przenoszenia, która jest tak zaprojektowana, aby kółka złożonego łóżeczka były na zawnątrz. Torba jest wykonana z bardzo trwałego materiału w kolorze takim samym jak łóżeczko - w brązowym.

łóżeczko turystyczne Caretero

łóżeczko turystyczne Caretero
 

Łóżeczko wzięliśmy z mężem dla synka, jak pojechaliśmy do teścia na długi weekend, kiedy to mogliśmy przetestować łóżeczko. I tuż po przyjeździe mój mąż rozłożył łóżeczko. Sprawdzałam i pomagałam rozkładać. I powiem Wam od razu, że jego rozkładanie jest bardzo proste, wystarczy krok po kroku robić to, co jest napisane w instrukcji łóżeczka :) 

łóżeczko turystyczne Caretero

 Łóżeczko ma specjalne zabezpieczenie przed samoczynnym jego złożeniem dzięki systemowi podwójnej blokady Double-Lock. Taka blokada nie pozwala z powrotem się złożyć w niepożądanym momencie.

łóżeczko turystyczne Caretero


Jeden bok ma otwierany na zamek, dzięki któremu nasz Maciuś sam może sobie wejść lub wyjść z łóżeczka kiedy mu się tylko chce. 

łóżeczko turystyczne Caretero

łóżeczko turystyczne Caretero

Na przeciwko otwieranych drzwiczek na zamek, umieszczona jest po zewnętrznej stronie kieszeń zamykana na rzep, w której mogę trzymać najbardziej potrzebne rzeczy dla synka.

łóżeczko turystyczne Caretero

Można przemieszczać również łóżeczko w dowolne miejsce w domu. Bardzo nam w tym pomagają kółka wraz z hamulcem, które są zamocowane po jednej ze stron łóżeczka.

łóżeczko turystyczne Caretero

 Do łóżeczka oczywiście jest dołączony materac, który ma umieszczone w spodniej części paski z rzepami i są przymocowane do dna łóżeczka. Wówczas mamy pewność, że taki materac pozostanie w jednej pozycji, gdy Maciuś będzie spał. 

łóżeczko turystyczne Caretero

Trzeba koniecznie zaznaczyć, że łóżeczko jest zgodne z normą europejską EN 71, o której mogłam się dowiedzieć z ulotki dołączonej do łóżeczka.

łóżeczko turystyczne Caretero

Sam design jest bardzo przyjemny. Na siateczce jest umieszczony śmieszny słonik. 
Jesteśmy bardzo zadowoleni z łóżeczka. Sprawdził się bardzo dobrze na naszym rodzinnym wyjeździe. A synek zawsze może w nim zaznać spokojny sen :)



A co mówi producent ??
"Simplo to lekkie i łatwe w obsłudze łóżeczko, charakteryzujące się bardzo dobrym wskaźnikiem jakości do ceny. Solidna konstrukcja zapewnia niezawodność działania łóżeczka podczas każdej podróży z dzieckiem."

Zapraszam Was na stronę firmy Caretero, gdzie znajdziecie nie tylko to łóżeczko, ale również inne produkty oraz do polubienia firmowego FanPage :)


 


Zapowiedź testowania produktów dla dzieci firmy Sova

W tamtym tygodniu nawiązałam współpracę blogową z firmą SOVA


Co prawda, miałam ustalone, że otrzymam jedynie pokrowiec na materacyk. Odbieram dziś paczuszkę, a tam również poduszka do łóżeczka dla Maciusia. 

SOVA Poduszka-Klin o wymiarach 70 x 36 x 6 cm  

SOVA Pokrowiec na materac o wymiarach 70 x 160 x 12 cm






Ale mnie ta przesyłka ucieszyła :))

Zapraszam Was na stronkę SOVA oraz do polubienia firmowego FanPage :)

 
 
Pozdrawiam :*
 

17 listopada 2013

Błyszczyk do ust Ultra Reflex Diamond Edition firmy Pupa od Amareny

Kto śledzi mojego bloga, ten wie dobrze, że moją pierwszą firmą kosmetyczną, z którą nawiązałam współpracę blogową jest Amarena


Jakiś czas temu otrzymałam w paczuszce błyszczyk, który mi bardzo ostatnio przypadł do gustu. 
 Ultra Reflex Diamond Edition firmy Pupa w kolorze złotym.


Błyszczyk jest umieszczony w standardowej plastikowej i przezroczystej buteleczce, jak dla błyszczyków. Ma świetny aplikatorów w formie pędzelka, który rozprowadza błyszczyk na ustach jednym pociągnięciem.


Błyszczyki zawierają w swoim składzie takie pierwiastki jak selen, magnez oraz wapń, które chronią delikatna skórę ust przed działaniem wolnych rodników oraz nawilżają.Zawiera również bardzo maleńkie drobinki brokatowe, które nadają uroku podczas wieczornego wypadu ze znajomymi. Jego konsystencja jest delikatna i bardzo ładnie pachnąca, jak również ma bardzo dobry smak :)


Po aplikacji błyszczyka uzyskujemy usta pokryte złotym kolorem, ale czy to mój kolorek, w sumie powiem, że nie do końca..Pasował mi bynajmniej do ubioru. Utrzymuję się z pewnością przez cały wieczór. Nie pozostawia śladu na szklance czy ustach ukochanego... ;) Bardzo dobrze nawilża. Jest bardzo zręczny, bo zmieści się w kosmetyczce, jak również w kieszeni płaszczyka - tak jak w moim przypadku. Ogólnie moje zdanie jest pozytywne i jestem na TAK. 

Moja ocena: 8/10

A co mówi producent ??
"Błyszczyk Pupa Ultra Reflex Diamond Edition Lipgloss w 3 nowych kolorach w odcieniach różu, złota i pomarańczy z połyskującymi drobinkami dodaje ustom objętości i blasku. Lekka konsystencja zapewnia uczucie komfortu i nie skleja ust"
A Wy lubicie używać błyszczyków ?? Jaki jest Wasz ulubiony ?? 

Wszystkich odsyłam do sklepu internetowego AMARENA, gdzie znajdziecie naprawdę 
bardzo dobry jakościowo asortyment oraz do polubienia firmowego FanPage :)

 
Pozdrawiam :*

Owocowy peeling enzymatyczny firmy Femi

Jakiś czas temu nawiązałam współpracę blogową z firmą FEMI

O firmie:
Femi nie goni mody. Od ponad 21 lat żyjemy z dala od zgiełku reklamy i kosmetycznego biznesu. My po prostu kochamy to co robimy. Pełni pasji tworzymy nasze wyjątkowe dzieła na osobiste zamówienie w zaciszu klinicznie czystego laboratorium.
Peeling enzymatyczny, który otrzymałam jest owocowy, a poza tym jest to kosmetyk w 100% ekologiczny. I właśnie jego chciałabym Wam dziś przedstawić. 


Ten bardzo ładnie pachnący peeling jest umieszczony w szklanym słoiczku o pojemności 50 ml. 
Dodatkowym atutem jest to, że po odkręceniu białej plastikowej zakrętki słoiczek dodatkowo był zabezpieczony fermetycznie zamkniętym kartonikiem. 


Peeling enzymatyczny zawiera w sobie następujące substancje aktywne:

BROMELAINA I PAPAINA

Bromelaina i papaina to enzymy proteolityczne, które stosowane na skórę w odpowiednim stężeniu, mają zdolność rozpuszczania martwych, zrogowaciałych komórek naskórka. Enzymy te wygładzają i delikatnie pilingują naskórek, działając tylko na jego powierzchni, bez wnikania do wnętrza skóry, dzięki temu nie powodują podrażnienia i są odpowiednie dla każdego typu cery cery, która nie toleruje złuszczających kwasów lub peelingów mechanicznych. Aktywność enzymów została tak dobrana, aby zapewnić skuteczne a jednocześnie łagodne i bezpieczne działanie na skórę. 

LUKRECJA GŁADKA

Medyczne zastosowanie lukrecji ma już ponad 3000 lat. Wspomina się o niej w asyryjskich notatkach, egipskich papirusach i chińskich zielnikach. Roślinę tę zaleca się w celu zwiększenia regeneracji tkanek, w produktach o charakterze przeciwzapalnym i gojącym. Ekstrakt z korzenia lukrecji, zawiera m.in kwas glicyryzynowy o silnych właściwościach przeciwzapalnych, antyseptycznych, przeciwutleniających i hamujących aktywność tyrozynazy. Kwas ten chroni także skórę przed szkodliwymi skutkami działania wolnych rodników i promieni UV. Kosmetyki zawierające ekstrakt z korzenia lukrecji działają odmładzająco, kojąco, oczyszczająco na skórę a także depigmentująco. Ekstrakt z korzenia lukrecji spełnia także ważną rolę w produktach o działaniu oczyszczającym i antyseptycznym.

Dodatkowo peeling zawiera enzymy z papai i ananasa, ekologiczny wyciąg z korzenia lukrecji, allantoinę i D-pantenol. Dyskretna nuta olejków eterycznych sprawia przyjemność podczas aplikacji peelingu.

Ma bardzo rzadką konsystencję przypominająca budyń, aczkolwiek jest to bardzo przyjemny w dotyku i na dodatek pachnący owocowo. Jest w kolorze śmietankowym. 


Na początku koniecznie muszę zaznaczyć, że jest to peeling enzymatyczny, to znaczy, że nie ma w nim złuszczających granulek, jak również nie ma w nim też kwasu. Jest to najbardziej delikatna forma złuszczania, jaką używałam do tej pory. Odkąd zaczęłam odpowiednio pielęgnować swoją cerę naczyniową, to zaobserwowałam stanowczą poprawę cery. Peelingu używam od około 3 tygodni, mniej więcej 2 razy w tygodniu. I od razu powiem, że jest bardzo wydajny. Naprawdę go niewiele wystarczy, by go rozsmarować na twarzy. Rewelacyjny dla mojej wrażliwej i naczyniowej skóry, gdyż jej nie podrażnia oraz nie powoduje wyprysków. Stosuję go zgodnie ze wskazówkami, jakie są zawarte w instrukcji, jaka była w kartoniku i wtedy wiem, że efekt będzie taki, jaki zamierzał sam producent. I tak rzeczywiście jest. Bo cera jest odpowiednio nawilżona, nie pojawiają się przebarwienia, a wręcz koloryt cery jest jednolity. Zdecydowanie wygładza cerę w dotyku, a po kilkunasto minutowym zabiegu moja cera jest odświeżona i pachnąca. Polecam ją dla osób, które chcą, aby ich twarz była w idealnym stanie :)

Moja ocena: 11/10

A co mówi producent ??
"Owocowy peeling enzymatyczny to doskonały kosmetyk dla każdego typu cery, w tym cery starzejącej się, zwiotczałej, cienkiej, suchej i delikatnej, a także dla cery mieszanej, łojotokowej i cery z problemem naczynkowym. Jest delikatny w dotyku, jak cienki muślin, lecz niezmiernie skuteczny w działaniu. Nie tylko dokładnie pozbawia skórę martwych komórek naskórka, ale też ją dogłębnie oczyszcza, nawilża, a także w widoczny sposób wygładza i rozjaśnia cerę. Dokładnie oczyszczona skóra po peelingu zachwyca promiennością. Stosowanie tego peelingu jeden lub dwa razy w tygodniu znacznie ułatwia przenikanie składników z aplikowanych po nim kosmetyków, co zwiększa efekty pielęgnacji i zabiegów odmładzających i rozjaśniających przebarwienia."

Stosowałyście już peelingi enzymatyczne ??

A Was tymczasem zapraszam na stronkę FEMI oraz do Sklepu FEMI.
 oraz do polubienia firmowego FanPage :)
 

 
Pozdrawiam :*

15 listopada 2013

Maska kolagenowa odżywcza firmy Marion

Jakiś czas temu nawiązałam współpracę blogową z firmą Marion.
 

Kolejnym produktem, jaki otrzymałam od firmy to


 Hydrożelowa maska była zamknięta w hermetycznie zamkniętym woreczku ze specjalnym płynem.


Składniki zawarte w serum działają na cerę trójwymiarowo: równomiernie wzdłuż i wszerz jej powierzchni oraz w głąb skóry. Płat nałożony na twarz, podnosi jej temperaturę, co umożliwia efektywne  działanie substancji aktywnych. Skoncentrowana formuła substancji aktywnych skutecznie przywraca witalność, regeneruje i odżywia skórę twarzy: 

Witamina C- efektywny antyoksydant zwalczający wolne wodniki, opóźniając proces starzenia się skóry. Poprawia koloryt cery, rozświetla ją i chroni przed szkodliwym działaniem promieni słonecznych.

Witamina E- chroni włókna kolagenowe oraz lipidową warstwę naskórka przed zniszczeniem, przeciwdziałając  procesom starzenia się skóry. Zwiększa jej elastyczność, nawilża, wygładza i ujędrnia.

Witamina A- stymuluje produkcję nowych komórek, regenerując naskórek. Dzięki niej cera zmęczona, szara oraz sucha jest odżywiona i zyskuje zdrowy wygląd.

Ekstrakt z winogron- dzięki dużej zawartości polifenoli (naturalnych przeciwutleniaczy), zapobiega starzeniu się skóry i chroni ją przed szkodliwymi czynnikami zewnętrznymi. Wzmacnia włókna kolagenu i elastyny, powodując, że skóra jest jędrna i elastyczna.

Zanim wyciagłam ją z opakowania, to przeczytałam, jak ją prawidłowo zastosować :)


 I oczywiście postąpiłam według przeczytanej instrukcji :))




 Zanim położyłam sobie maskę na twarz, to musiałam się z nią borykać, aby ją rozłożyć. Nie dość, że w dotyku jest taka typowo glutowata, to na dodatek bardzo oślizgła i nie powiem, ale kilka dobrych minut straciłam na jej rozłożenie. Za to minus - ale to pierwszy i ostatni! Po aplikacji na twarz odczułam jak delikatnie chłodzi się naskórek. Dodatkowym atutem jest to, że maska ma przyjemny zapach. Takie około 15 minutowe SPA mogłam sobie zapewnić wieczorkiem. A teraz zobaczcie jak maska wyglądała po zdjęciu z twarzy...


 Po zdjęciu maski delikatnie wklepałam pozostałość w cerę. Czułam, że moja skóra jest odpowiednio nawilżona i zrelaksowana. Takie SPA w domowym zaciszu może sobie każda z Was wykonać za naprawdę niewielkie pieniążki :)

Moja ocena: 9/10

A co mówi producent ??
"Doskonale dopasowany do kształtu twarzy płat hydrożelowy, nasączony został serum ze składnikami, które w chwili kontaktu ze skórą, wnikają nawet do głębokich warstw naskórka. Skoncentrowana formuła substancji aktywnych skutecznie pielęgnuje skórę twarzy."


A Wy już mieliście do czynienia z maskami tej firmy ??  


A teraz odsyłam wszystkich czytelników na stronkę MARION
oraz do polubienia firmowego FanPage :)
 
 
 
 
Pozdrawiam :*

14 listopada 2013

Olej sezamowy do włosów firmy Khadi prosto od Bombay Bazaar

Ponad miesiąc temu nawiązałam współpracę blogową z firmą  Bombay Bazaar

O firmie:
 "Od 2009 roku zajmuje się promowaniem i sprzedażą naturalnych i ajurwedyjskich produktów do codziennej pielęgnacji. Większość naszych produktów pochodzi z Indii i powstała w oparciu o zalecenia ajurwedy, najstarszego systemu medycznego na świecie.W sklepie internetowym Bombay Bazaar dostępne są m.in. szampony, olejki do włosów czy produkty do pielęgnacji ciała wyśmienitych Indyjskich marek, np. Khadi, Dabur, Parachute, Himani, Vicco. Jestesmy dystrybutorem w Polsce kosmetyków Khadi! Staramy się nieustannie poszerzać swoją ofertę, aby spełnić oczekiwania tych, których nie zadowala jakość popularnych produktów dostępnych w supermarketach."

I właśnie do testów otrzymałam jeden z kosmetyków firmy Khadi, który jest formuła ajurwedyjską.


 Olej sezamowy jest umieszczony w przezroczystej plastikowej buteleczce o pojemności 210 ml. Ma zamknięcie typu klik, które jest standardowe dla tego typu olejków firmy Khadi.


Po aplikacji olejku na dłoń jest wyczuwalny aromatyczny zapach sezamu. Jak dla mnie przypomina zapach sezamu, który jest na pieczywie. Olejek jest przezroczysty o słonecznej barwie. 

Skład: 
 mulethi, amla,  bhringraj, shikakai, jatamansi, nagarmotha, olej neem, olej sezamowy.


Olejek jest bardzo, ale to bardzo wydajny. Przez miesiąc użyłam go zaledwie 25% całej zawartości buteleczki. A tym bardziej, że włosy myję regularnie co 2-3 dni i od czasu otrzymania olejku do testu używam go przed każdym myciem głowy. Ostatnio w sumie wzięłam się na sposób i zamiast na dłoń najpierw aplikować olejek i go wsmarować w skórę głowy, to biorę bezpośrednio butelkę i aplikuję punktowo olejek w około 5 cm odstępach minimalną ilość olejku.


Olejek aplikuje na skórę głowy mniej więcej 2 godzinki przed umyciem włosów. Dokładnie dłońmi masuję skórę głowy, przy tym pobudzając skórę do stymulacji cebulek włosów. Olejek ma na celu zmniejszyć lub całkowicie zniwelować wypadanie włosów oraz przedwczesne siwienie. Tego drugiego na szczęscie jeszce u siebie nie zauważyłam :D Ale co do wypadania to prawdę mówiąc (a raczej pisząc) borykam się z tym problemem tuż po zajściu w ciążę. Ale używam różnych odżywek i kometyków pielęgnacyjnych do włosów, aby była zmniejszona ilość wypadających włosów. I tak samo jest z tym olejkiem. Również widać różnicę w wypadaniu, bo włosów tak jakby ubyło na szczotce tuż po czesaniu się. Poza tym po miesięcznej kuracji olejkiem moje włosy wyraźnie się nabłyszczyły, a w szczególności końcówki, aczkolwiek nie zauważyłam aby ich porost przyspieszył się. W sumie jestem z niego bardzo zadowolona i polecam go tym, którzy borykają się z wypadaniem włosków.

Moja ocena: 10/10

A co mówi producent ??
" Mieszanka tradycyjnych ziołowych składników, takich jak wyciąg z mulethi,  amla, bhringraj, shikakai z czystym olejem sezamowym. Olejek przeznaczony jest do wykonania odżywczego i rewitalizującego masażu głowy. Stosowanie tego produktu w połączeniu z masażem skalpu zapobiega przedwczesnemu siwnięciu i wypadaniu włosów, ułatwia zapuszczanie."

A Wy już mieliście do czynienia z kosmetykami tej firmy ?? 

A teraz odsyłam wszystkich czytelników na stronkę Bombay Bazaar
oraz do polubienia firmowego FanPage :)

 
 
Pozdrawiam :*

Kwiat Miłości Róża 3D w postaci świecznika od CrystalCiTY

Po raz kolejny przychodzę do Was z prezentacją statuetki od firmy CrystaCiTY, którą otrzymałam wczorajszym popołudniem.  


O firmie:
Świadczymy usługi grawerowania laserem 3D wewnątrz szkła kryształowego. Wykonujemy w tej technologii gadżety reklamowe, trofea sportowe oraz pamiątki okolicznościowe. Uwiecznimy wewnątrz szklanej statuetki, bez naruszania jej powierzchni, dowolną kompozycję 2D lub 3D. Wygrawerowanym obrazem może być zarówno zdjęcie, jak również model maszyny, budynku czy też logo firmy.
 

 Teń przepiękny świecznik otrzymałam w niebieskim pudełku (etui) wyścielonym od środka również niebieskim aksamitem.


Projekt trójwymiarowy to róża o rozłożystym pąku i wyjątkowo plastycznych płatkach wygrawerowana w szklanym świeczniku o rozmiarach 10 x 6 x 6 [cm]. Zobaczcie sami jak taka róża powstaje. 



 
Dodatkowym atutem mojego świecznika jest to, ze posiada wygrawerowany ładny napis.
"Tam, gdzie jest miłość,
wsparcie i szacunek nie ma
przeszkód nie do pokonania."
Jak dla mnie i mojej rodzinki firma CRYSTAL CiTY robi piorunujące wrażenie. Wszystkim się podobają statuetki wykonane w technice trójwymiarowej 3D.Z każdej strony, jak również od góry bardzo ładnie i precyzyjnie to wygląda.
Statuetka jest precyzyjne wykonana techniką grawerowania 3D.
Jak powstaje taka statuetka ?? Sami zobaczcie..
 
 
  Taki proces grawerowania 3D polega na skupieniu wiązki lasera wewnątrz obrabianej bryłki szklanej, co prowadzi do powstania w niej mikropęknięć. Rozmiar tak wykonanych „punktów” jest bardzo mały – nie przekracza 40 μm. Setki tysięcy mikropęknięć, precyzyjnie rozmieszczonych w obrębie grawerowanej statuetki pozwala na uzyskanie zdumiewającego efektu w postaci „zatopionego” w bryle zdjęcia lub trójwymiarowego przedmiotu.
 
Dla mnie taki projekt robi piorunujące wrażenie. Tym bardziej, że studiowałam na wydziale technicznym i takie techniki wykonywania projektów w szkle kryształowym bardzo mnie interesują. A świecznik jest już ozdobą naszego stołu w salonie :)
 
Moja ocena: 11/10
 
A co mówi producent??
"Piękna, trójwymiarowy róża o rozłożystym pąku i wyjątkowo plastycznych płatkach wygrawerowana w szklanym świeczniku. Będzie stanowiła cudowną ozdobę każdego pokoju, gdy płomień świecy efektownie rozświetli uwieczniony w szkle Kwiat Miłości. Świecznik możesz zamówić razem z grawerunkiem własnej dedykacji tworząc z niego wyjątkowo osobisty podarunek.
Ta piękna róża to wspaniały prezent zarówno na Walentynki, jak również urodziny bądź rocznicę ślubu. Z takim upominkiem zrobisz oszałamiające wrażenie."


Wszystkich zapraszam Was na stronę CrystalCiTY
Oraz do polubienia FanPage CrystalCiTY

 
 
Zapraszam i pozdrawiam :*

Printfriendly