emailFB instagram
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Evrēe. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Evrēe. Pokaż wszystkie posty

19 września 2016

Evrēe, Różany i Hamamelisowy tonik do twarzy

Wydanie toniku w formie mgiełki? Why not? Ta forma zaskoczyła mnie miło, tym bardziej, że nie musiałam go bezpośrednio aplikować na wacik. Wiem dobrze, że tonizowanie twarzy to bardzo ważny element naszej pielęgnacji. Od dłuższego czasu korzystałam również z tej formy pielęgnacji twarzy. Dziś kilka słów o różanym i hamamelisowym toniku do twarzy firmy Evrēe


Toniki znajdują się w plastikowych i transparentnych butelkach o pojemności 200 ml. Każdy z nich posiada atomizer, który bezpośrednio aplikuje tonik na twarz w postaci mgiełki. 


do skóry mieszanej i suchej

Wyjątkowy różany gest pielęgnacyjny! Bezpośrednia aplikacja na twarz za pomocą wygodnego atomizera przyczynia się do bardziej wydajnego wnikania składników odżywczych w skórę. Idealnie odświeża skórę i nadaje makijażowi naturalne wykończenie.

Zawarte w nim olejek różany, kwas hialuronowy oraz D-panthenol, są idealnymi składnikami dla wrażliwej cery. Taki typowo dla mojej. Polubiłam się z nim właśnie ze względu na jego właściwości. Jego mglista konsystencja osiada na twarzy, nie pozostawiając lepkiej warstwy. Dobrze oczyszcza cerę i jej nie podrażnia ani nie uczula. 

do skóry z niedoskonałościami

Bezpośrednia aplikacja na twarz za pomocą wygodnego atomizera przyczynia się do bardziej wydajnego wnikania składników odżywczych w skórę. Idealnie odświeża skórę i nadaje makijażowi naturalne wykończenie.

Zawarte w nim składniki są przeznaczone typowo dla cery z niedoskonałościami. Używam go, ale sporadycznie, zwłaszcza w okresie zanim dostanę okres. Wtedy pojawiają się u mnie pojedyncze wypryski na twarzy. Zwalczam je m.in. tym tonikiem. Radzi sobie z nimi doskonale! Szybka aplikacja i działanie składników zawartych w toniku dają komfort dla mojej cery. Dosyć dobrze nawilża skórę, dając jej gładkość i miękkość w dotyku. Lubię go używać właśnie w tych dniach. 

Oba warianty toników do nabycia w drogeriach oraz online. Cena nie przekracza 16 zł. W sam raz do ich jakości oraz wydajności. Myślę, że są dobrymi środkami pielęgnującymi w cenie na każdą kieszeń. Polecam!

Aneczka


30 kwietnia 2016

Evrēe, Power Fruit, Ultranawilżający dwufazowy olejek do ciała

Olejki do ciała nie są mi obce. Te pod prysznic oraz te do ciała. Uwielbiam, kiedy moje ciało jest odpowiednio nawilżone, dostaje dawkę odpowiednich dla niego witamin oraz przyjemnie pachnie. Podejrzewam, że każdy z Was to uczucie lubi. Nie mylę się, prawda? Dziś kilka słów o moim jednym z ulubieńców - Power Fruit, ultranawilżającym dwufazowym olejku do ciała. 


Już na opakowaniu, które wcześniej pozbyłam się już można było zobaczyć, że olejek jest dwufazowy. Dodatkową informacje to takie, że nie  olejów mineralnych, parabenów, silikonów oraz parafiny. 


Olejek się aplikuję na ciało dzięki dozownikowi typu "press". Wygodna w użyciu butelka plastikowa o pojemności 100 ml. Olejek bezpośrednio aplikujemy na pożądane przez nas miejsce na ciele. 


SKŁADNIKI AKTYWNE:
FAZA GÓRNA
  • olejek malinowy
  • olejek jojoba
  • olejek avocado
  • olejek winogronowy
  • olejek sezamowy
FAZA DOLNA
  • kwas hialuronowy
Zmień rutynową pielęgnację ciała na dwufazową pielęgnację specjalistyczną i zobacz jak głęboko nawilżone i odprężone będzie Twoje ciało! INNOWACYJNA FORMUŁA DWUFAZOWA! Przed użyciem wstrząśnij, nie mieszaj. Formuła olejkowa dobrze się wchłania.
Jak nakazuje producent, to przed jego zastosowaniem wstrząsam nim, aby obie fazy mogły dokładnie się ze sobą zmieszać. Zapach jego jest bardzo słodki i owocowy, jak dla mnie przyjemny. Konsystencja olejku jest przezroczysta oraz tłusta, a po wsmarowaniu go w ciało pozostawia odbijający się w świetle film. 


Na długo po aplikacji moje ciało jest odpowiednio nawilżone i długo pachnące. Nawet sobie radzi z suchymi łokciami i kolanami. Używał go przez jakiś czas z w zgięciach kończyn mój mąż i jest zadowolony. Na chwilę obecną nie odczuwa suchości w tych miejscach. Zadowolona jestem z jego działania. Służył mi prawie przez dwa miesiące przy codziennej aplikacji. Myślę, że wydajność ma całkiem w porządku. Stacjonarnie można go nabyć za około 25 zł w Rossmannie. Cena jak najbardziej na plus przy gromie pozytywnych argumentów dla tego olejku. Polecam :)







07 stycznia 2016

Evrēe, Zestaw Instant Help

Okres jesienno-zimowo-wiosenny jest bardzo, ale to bardzo wymagający dla naszego ciała. Klimat słynie z tego, że jest sucho i zimno, co sprawia, że nasze ciało wymaga wówczas odpowiedniego nawilżenia, a niekiedy nawet natłuszczenia. Aby zachować w miarę odpowiednią kondycję naszego ciała musimy pielęgnować je dermokosmetykami, które dobrze nawilżają. Dlatego firma Evrēe stworzyła świetny zestaw Instant Help, który przychodzi nam właśnie z pomocą w ten mroźny okres. Dziś kilka słów o nim.


Instant Help to linia dermokosmetyków, które mają na celu przynieść ulgę dla suchej i spierzchniętej skóry. W skład tej linii m. in. wchodzi balsam 'ratunek dla ciała' oraz krem 'ratunek dla rąk'. Oba produkty otrzymałam w apteczce pierwszej pomocy dla wysuszonej cery. Apteczka jest praktycznym gadżetem do zestawu dermokosmetyków. 



Balsam jest umieszczony w białej, plastikowej butelce o biało-czerwonej szacie graficznej. Jego pojemność to 400 ml. Posiada zamknięcie typu "klik". Jednak pomimo niewielkiemu otworkowi w aplikatorze, balsam wydobywa się w takiej ilości jakiej chcemy użyć.



Jak widać, jego konsystencja jest nieco skoncentrowana. Jednak po rozsmarowaniu go na ciele balsam szybko wchłania się i tworzy się na skórze ochronna warstwa, która ma na celu ograniczenie w większym stopniu wodę z naskórka. W jego składzie znajdziemy takie składniki jak:


Dzięki tym aktywnym składnikom zawartych w balsamie wiem, że moja skóra jest odpowiednio zabezpieczona przed zimnem. Świetnie sobie radzi również tuż po depilacji, Pomimo tego, że posiadam wrażliwą cerę, to jak dotąd nie podrażnił jej ani  nie uczulił. Przyjemny, słodkawy zapach również zachęca do częstego używania go. Jak skończy mi się, to wrócę do niego, tym bardziej, że nie posiada w swoim składzie parabenów oraz SLES. Regeneracja nim to czysta przyjemność, również pod względem finansowym. Nabyć można go już od 18zł w Rossmannie.




Krem umieszczony jest w białej, o biało-czerwonej szacie graficznej, tubce o pojemności 75 ml. Posiada zamknięcie typu "klik". 


Jego konsystencja jest bardziej zbita jak balsamu. Posiada śnieżnobiałą barwę o przyjemnym zapachu. Pomimo tego, szybko można rozprowadzić krem na dłonie oraz poczekać dosłownie chwilkę, aby wchłonął się. Co prawda pozostawia również ochronną warstwę, ale nie widzę w tym najmniejszego problemu. Po aplikacji na dłonie stają się gładkie i odpowiednio nawilżone. Krem działa długotrwale. Również w jego składzie znajdują się aktywne składniki godne polecenia:


Dłonie i paznokcie są odpowiednio nawilżone jak również przyjemnie pachną przez dłuższy czas. Bardzo lubię używać go, tym bardziej, że również należy do nieco tańszych kremów o fenomenalnym działaniu. Można go nabyć również w Rossmannie za około 8 zł. Moje dłonie pokochały go. 

Instant Help to kosmetyczny duet godny polecenia przede wszystkim dla osób, które są narażone na utratę nawilżenia ciała. Bardzo dobrze sobie radzi z utrzymaniem go na dłużej. Dedykowany dla osób do wszystkich rodzajów skóry. Z pewnością przyniesie ulgę i ukojenie. Jego cel to skuteczność działania! Polecam :)



Zapraszam na stronę Evrēe
oraz do polubienia firmowego fanpage




10 stycznia 2015

Regenerujący krem do rąk Hand Care oraz Regenerujący balsam do ciała z linii Max Repair firmy Evrēe

W okresie jesienno-zimowm nasze ciało, bez względu jaka to jego cześć, jest narażona na różnego rodzaju niedoskonałości między innymi przez to jakie niosą nam warunki atmosferyczne, czy chociażby nieodpowiednia pielęgnacja. Na ratunek przychodzą nam wówczas kosmetyki regenerujące i nawilżające naszą skórę. Jednymi z takich kosmetyków są regenerujący krem do rąk Hand Care Max Repair oraz regenerujący balsam do ciała Max Repair. 



                            Regenerujący krem do rąk Hand Care Max Repair


Umieszczony w poręcznej tubie o pojemności 100 ml, posiadający zamknięcie typu "klik". dobrze sprawdza się w momentach, gdy kremu już jest niewiele w tubce i śmiało można go postawić na zamknięciu. 


Jego konsystencja jest typowo kremowa w białym kolorze. Przyjemnie pachnie. 

SKŁAD:
Aqua (Water), Caprylic/Capric Triglyceride, Urea, Glycerin, Cetearyl Alcohol, Ceteareth-20, Prunus Amygdalus Dulcis (Sweet Almond) Oil, Glyceryl Stearate, Aluminum Starch Octenylsuccinate, Cera Alba (Beeswax), Butyrospermum Parkii (Shea) Butter, Persea Gratissima (Avocado) Oil, Glycine Soja (Soybean) Oil, Glycine Soja (Soybean) Sterols, Hexyl Laurate, Sodium Acrylate/Acryloyldimethyltaurate Copolymer, Isehexadecane, Polysorbate 80, Argania Spinosa Kernel (Argan) Oil, Panthenol, Allantoin, Dimethicone, PEG-8, Tocopherol, Ascorbyl Palmitate, Ascorbic Acid, Citric Acid, Xanthan Gum, Disodium EDTA, Propylene Glycol, Diazolidinyl Urea, Iodopropynyl Butylcarbamate, Benzyl Salicylate, Hexyl Cinnamal, Butylphenyl Methylpropional, Limonene, Linalool, Parfum (Fragrance)


Zaczęłam używać go już z dobre 1,5 miesiąca temu. Na samym początku, tuż po otworzeniu tubki zaciekawił mnie jego zapach. Po umyciu dłoni, posmarowałam sobie je niewielką ilością kremu. Zapach długo się utrzymywał, równie dobrze spisało się nawilżenie skóry dłoni. 


W późniejszym czasie, np. gdy robiłam sobie zabiegi peelingujące na dłonie i w końcowym etapie posmarowałam sobie nim dłonie zaskakiwało mnie również to, że dłonie na dłuższy czas były bardzo delikatne i gładkie. Wiadomo to w większości za sprawą peelingu, ale po codziennym stosowaniu w tych niekorzystnych warunkach pogodowych moja skóra dłoni rzeczywiście stała się bardziej elastyczna. Kem jest dobrą ochroną na mróz i suchy wiatr. Jest wydajny. zostało mi go jeszcze około 1/4 tubki. Myślę, że do końca tego miesiąca skończę go. Moje dłonie go pokochały :)


***



Balsam jest umieszczony w plastikowej butki o pojemności 400 ml. Ma podobne zamknięcie jak krem - typu "klik". Jego konsystencja jest nieco mniej zbita jak kremu i też jest w białym kolorze. 

SKŁAD:
Aqua, Glycerin, Caprylic/Capric Triglyceride, Prunus Amygdalus Dulcis Oil, Helianthus Annuus Oil, Urea, Butyrosperumum Parkii Butter, Cetaeryl Alcohol, Ceteareth-20, Glyceryl Stearate, Dimethicone, Argania Spinosa Kernel Oil, Milk Lipids, Ceramide 3, Rosmarinus Officinalis Leaf Extract, Polysorbate 20, PEG-20 Glyceryl Laurate, Tocopherol, Linoleic Acid, Retinyl Palmitate, Panthenol, Sodium Acrylate/Sodium Acryloyldimethyltaurate Copolymer, Isohexadecane, Polysorbate-60, PEG-8, Ascorbyl Palmitate, Ascorbic Acid, Citric Acid, Phenoxyethanol, Ethylhexylglycerin, Disodium EDTA, 2-Bromo-2-Nitropropane-1,3-Diol, Parfum, Citronellol, Geraniol, Hexyl Cinnamal, Hydroxycitronellal, Butylphenyl Methylpropional, Linalool, Hydroxyisohexyl 3-Cyclohexene Carboxaldehyde, Alpha-Iosmethyl Ionone.


Szczerze przyznam, że odkąd go posiadam to używam go mniej, bo częściej używam olejków lub oliwki dla dzieci. Ale stoi w łazience na półce i co jakiś czas używam go po kąpieli. Nie narzekam na przesuszony naskórek, więc używam go w razie konieczności zmniejszenia nawilżenia ciała. Podejrzewam, że bardziej przyda mi się późną wiosną i latem, kiedy moje kolana są bardziej przesuszone niż dotychczas. Równie dobrze wchłania się jak krem do rąk, pozostawiając skórę pachnącą i gładką oraz odpowiednio nawilżoną na jakiś czas. Nie narzekam na oba produkty, skoro dobrze nawilżają skórę, szybko się wchłaniają i pozwalają skórze oddychać, bo nie zapychają jej. Tym bardziej, że oba produkty nie posiadają parafiny oraz parabenów, co niektórym osobom może to być bardzo szczególnym warunkiem do ich zakupienia. Cena produktów jest przystępna podejrzewam dla każdego z nas. Krem waha się w cenie do 10 zł, a balsam do 20zł. Osobiście z obu kosmetyków jestem zadowolona i myślę, że też je polubicie... ;)




Zapraszam Was na stronę Evrēe
oraz do polubienia FanPage

***


Zapraszam Was na >> rozdanie << z Avon




oraz na >> rozdanie <<  na moim FanPage 






Printfriendly