emailFB instagram

21 września 2013

Show Off Matowa pomadka LOVE ME nr 130 firmy Rimmel

Jakiś czas temu nawiązałam współpracę blogową z drogerią internetową eZebra.pl
 
Na ich stronie znajdziecie kosmetyki takich firm jak Loreal, Revlon, Sally Hansen, Max Faxtor i wiele innych.  W ramach tej współpracy dziś otrzymałam przesyłkę, w której otrzymałam również kosmetyk firmy Rimmel.
 
 
 
 
W ramach współpracy blogowej otrzymałam pomadkę firmy Rimmel w odcieniu o nazwie Love Me.
 Koniecznie muszę zaznaczyć, że Rimmel popisał się fantastycznymi, wyjątkowo żywymi kolorami, gładką konsystencją, kryciem i przyjemnym owocowo – landrynkowym zapachem. Opakowanie jest odważne, nietuzinkowe i solidne. 
 
 
Bardzo łatwa aplikacja bezpośrednio na usta pozwala na to, aby kolor odpowiednio się umiejscowił na moich ustach. Jest to pomadka matowa o bardzo wyrazistym kolorze. 
 
 
 Szminka jest bardzo trwała, pewnie dlatego, że ma w sobie  bogactwo pigmentów. U mnie utrzymują się około 3 godziny, ale nie ma czego się spodziewać po drogeryjnym produkcie. Używałam ją zaledwie dwa razy. Ale jest jeden minus jak dla mnie. Pozostawia niestety ślady na szklance czy po pocałunku :( Także jeżeli będę jej w przyszłości używała, to muszę po prostu na nią uważać. Ale za to strasznie mi się jej kolorek podoba - taki kuszący... a pozatym wyróżniający się w tłumie :))

Moja ocena: 9/10

A co mówi producent ??
" Pomadka mocno napigmentowana. Utrzymuje się długo, piękny mat i ładny zapach."
 
 
Was serdecznie zapraszam na stronę drogerii internetowej www.ezebra.pl 
oraz do polubienia FanPage eZebra.pl

Miałyście już taką pomadkę ??
Który kolor Wam się najlepiej podoba ??
Zapraszam was na moje kolejne ROZDANIE z Amareną
Szczegóły  >> TU<<


Pozdrawiam :*

20 września 2013

John Richmond Eau de Parfum woda perfumowana dla kobiet


 
Firma Amarena jest dla mnie naprawdę sentymentalną firmą, gdyż jak podjęłam decyzję o założeniu tego bloga, jako pierwsza firma kosmetyczna nawiązała z moim blogiem współpracę blogową.

 
I właśnie jakiś czas temu otrzymałam paczuszkę, a w niej m.in.
John Richmond Eau de Parfum (próbka)


Nuty zapachowe:
nuta głowy: różowy grejpfrut, gruszka, jeżyna
nuta serca: żonkil, magnolia, lilia
nuta serca: paczula, drzewo sandałowe, ambra
 
Bardzo ładne perfumy, które mają aplikację próbki w postaci plastikowej buteleczki z atomizerem.


Niewielka ilość wystarcza, aby zapach rozpowszechnił się na ciele czy odzieży. Utrzymuje się bardzo długo. Zapach jest bardzo przyjemny i nie jest ani przesadnie owocowy, ani kwiatowy. Uwielbiam go czuć na innych jak i samej przyjemnie mi się go nosi. Robi mi się tak błogo gdy czuję te perfumy. :)) Na wieczorne wyjście używam czegoś mocniejszego, lecz na co dzień, do pracy to mój strzał w 10! Perfum mogą używać kobiety w każdym wieku - są bardzo uniwersalne i nadaje się na każdą porę roku. Podobają się zarówno mężczyznom jak i kobietom, kiedy je nosiłam i nosze nadal byłam wielokrotnie kompletowana. Także JR jest o jakiegoś czasu na mojej liście zakupowej :)) Polecam je każdej kobiecie, która lubi czuć się naprawdę zmysłowo i pociągająco. 

Moja ocena: 10/10

A co mówi producent ??
" John Richmond to zapach zdecydowanie kobiecy, zmysłowy i nowoczesny. Są dedykowane twórczej kobiecie, która kocha życie i zmiany jakie ono przynosi, zawsze pozostając w ich głównym nurcie. Wymyśliłem perfumy we flakonie uwieńczonym osobliwą ozdobą - metalową kłódką, którą można przyłączyć do łańcuszka i nosić jak bransoletkę. Oryginalność tego zapachu polega na przesłaniu, które niesie on sam i jego akcesorium - kłódka ma symboliczne znaczenie - chroni prywatne, cenne emocje, by kobieta mogła zachować je tylko dla siebie - powiedział projektant. Zapach jest energetyzujący dzięki nutom różowego grejpfruta, soczystej gruszki i jeżyny. Bukiet kwiatów w nucie serca - żonkil, szlachetna magnolia i intrygująca lilia - nastraja romantycznie. Nuta głębi uwodzi zmysły wonią paczuli, drzewa sandałowego i miękkiej ambry."
 
Miałyście już tą perfumkę ??
Co o niej myślicie ?? 







19 września 2013

Glinkowa maseczka oczyszczająca Claryfing Mask firmy Efektima

Do niedawna nawiązałam współpracę blogową z firmą Efektima
 
O firmie:
Efektima to polska firma kosmetyczna założona w 2000 roku. Specjalizuje się w kosmetykach przeciwstarzeniowych dla kobiet i mężczyzn oraz w specjalistycznych kuracjach do ciała. Produkty firmy skierowane są przede wszystkim do osób, których skóra wymaga bardziej intensywnej pielęgnacji oraz zapobiegania negatywnym skutkom, jakie wywiera przemijający czas. Firma z wielkim zainteresowaniem śledzi najnowsze osiągnięcia i tendencje w kosmetyce światowej, wykorzystując do swojej produkcji wszystkie najnowsze i skuteczne w walce z czasem surowce. Oferowane kosmetyki podlegają testom dermatologicznym i aplikacyjnym, co pozwala twierdzić, iż wszystkie produkty wykazują sprawdzoną jakość i wysoką skuteczność.  

W ramach tej współpracy otrzymałam dziś niewielką przesyłeczkę,
a w niej znajdowała się m.in. Glinkowa maseczka oczyszczająca Claryfing Mask


 Maseczka jest zawarta w saszecte o pojemności 7ml. Zamknięta w niej ilość wystarcza na jednorazowe użycie.Jej konsystencja jest typowo podobna do jogurtu. Bardzo ładnie pachnie słodkimi cytrusami.


Maseczkę nałożyłam sobie wczoraj wieczorkiem po gorącej kąpieli. Bardzo wygodnie się ją rozprowadza na twarz. Nie podrażnia cery, jak również nie powoduje żadnego uczulenia. Ma fajną konsystencję, nie ścieka z twarzy ani nie zasycha na wiór. Jej pastelowy zielony kolor, to w sumie żadna wada, ale jednak śmiesznie to wygląda na mojej twarzy - sami zobaczcie.


Czy szybko się wchłania?? Nawet szybko, bo po upływie około 10 minut mogłam zauważyć niewielkie ślady pozostałości maseczki niewchłoniętej jej w twarz. Po około 15 minutach maseczka zasycha. Daje uczucie ściągnięcia, jak również bardzo łatwo się zmywa letnią wodą. Efekt po jest naprawdę super. Pory są wyraźnie zwężone, a sama buzia zmatowiona i dokładnie oczyszczona. Czułam po zmyciu że twarz jest z pewnością świeża i gładziutka jak pupcia niemowlaka :)) Alkohol zawarty w składzie maseczki w ogóle mi nie przeszkadzał, bo efekt maseczki całkowicie to zrekompensował :)

Moja ocena: 10/10

A co mówi producent ??
"Nowoczesna, szybko działająca maseczka. Zapewnia natychmiastowy efekt poprawy wyglądu skóry. Zastosowane składniki aktywne sprawiają, że skutecznie oczyszcza, usuwa nadmiar sebum oraz zapobiega powstawaniu nowych niedoskonałości na skórze. Koi i łagodzi podrażnienia. Dodatkowo maseczka wzbogacona została w wyciąg z bergamotki, który tonizuje, nawilża i pobudza skórę do regeneracji. Efektem zabiegu jest odświeżona, pełna naturalnego blasku skóra. Pory zostają doskonale oczyszczone, a skóra odpowiednio przygotowana do przyjęcia nowych cennych składników." 


Zapraszam do zapoznania się z asortymentem firmy na  http://efektima.eu
Używałyście Kochane tej maseczki ??
Jakie są wasze odczucia po jej użyciu ??
 
 
Zapraszam was na moje ROZDANIE z Amareną
Szczegóły  >> TU<<


Pozdrawiam :*

18 września 2013

Opsis Therapy Eye Brightening Gel Krem Przeciwzmarszczkowo – Liftingujący Pod Oczy firmy Juliette Armand

Jakiś czas temu nawiązałam współpracę blogową z firmą Juliette Armand
 
O firmie:
Juliette Armand działa na rynku Światowym od 1992 roku i cieszy się zaufaniem szerokiego grona klientów w Europie i na świecie. Natomiast w Polsce profesjonalnymi kosmetykami Juliette Armand możemy cieszyć się od stycznia tego roku. Jako wyłączny dystrybutor marki na rynek polski firma oferuje kompletną i profesjonalną linię kosmetyków najwyższej technologii, które stanowią obecnie jedne z najbardziej specjalistycznych i wszechstronnych produktów do pielęgnacji twarzy i ciała, oferowanych przez firmę kosmetyczną.
Juliette Armand to marka, która tworzy produkty najwyższej jakości, stosując do ich wytwarzania wyłącznie starannie wyselekcjonowane komponenty pochodzenia roślinnego o najwyższej czystości wraz z oryginalnymi recepturami, spełniające surowe kryteria jakościowe. Obecnie marka Juliette Armand obejmuje 214 produktów i 40 zabiegów tworzących linie Elements, Skin Boosters i Sunfilm. Jednak firma kontynuuje swoją pracę z pasją, stale poszukując nowych receptur, nowych kombinacji i kolejnych innowacji. Jako bezpośredni dystrybutor pracuje głównie na marce Juliette Armand w  Instytucie Shintai Day Spa.
 
Kolejnym kosmetykiem, który chciałam Wam przedstawić to specjalistyczny krem na okolice oczu


Krem jest umieszczony w plastikowej strzykawce i dzięki naciśnięciu pompki krem wydostaje się na zewnątrz. Dodatkowo ma gumowe zabezpieczenie.


 SKŁADNIKI AKTYWNE: 
AA2G, MATRIXYL 3000, WITAMINA E, ARGIRELINE SOLUTION, ALBATIN, HYDROXYPROSLISILANE, BISABOLOL


Kremik jest w kolorze perłowym. Dośc ładnie pachnie, tak jakby trochę cytrusowo. 
Konsystencja jest gęsta.

 
Krem ma właściwości liftingujące, no i muszę przyznać, że bardzo dobrze spełnia swoją rolę. Skóra jest fajnie napięta i gładka. Świetnie nadaje się pod makijaż, trochę świeci, ale ja nie mam nic przeciwko, gdyż lubię delikatną warstewkę, która zostaje na skórze. Bardzo lekki krem, dzięki czemu wygodnie się go rozprowadza. Cera po aplikacji na noc nabiera blasku, jest napięta, natłuszczona, rozpieszczona, wypoczęta, zmarszczki wygładzone, (pod oczami też) i dostrzegłam po kilku dniach również lekkie rozjaśnienie cery. Nie zapycha, ani nie podrażnia mojej cery. Jeśli chodzi o wygładzenie (lifting) cery w okolicach oczu, to powiem szczerze, że pomogło (i pomaga nadal). Co do rozjaśnienia cery, to liczyłam na to, że delikatnie pomoże mi na moje przebarwienia hormonalne, które nabawiłam się podczas ciąży, ale no tu mnie kremik pozbawił optymizmu. Zmiany hormonalne pozostały nadal w takim samym odcieniu. Polecam go dla osób, które chcą rzeczywiście poprawić sobie lifting w okolicach oczu ;)

Moja ocena: 9/10

A co mówi producent ??
"Specjalistyczny krem na okolice oczu, redukujący zmarszczki, cienie i obrzęki pod oczami wzmacniając naturalne funkcje komórek w tej delikatnej okolicy. Przy nawilżaniu, stymulacji i redukowaniu zmarszczek mimicznych i cieni pod oczami. Zapewnia ujędrnienie i wygładzenie skóry okolicy oczu.Kierowany dla grupy wiekowej: 30-39, 40-49, 50-59, 60+"


Zapraszam do polubienia FunPage Juliette Armand Polska 
oraz na stronkę www.juliettearmand.gr
 
Jak również zapraszam do polubienia FunPage Shintai Spa 
oraz na stronkę www.shintai.pl

 
 
A Wy Kochane jak dbacie o swoją cerę, aby zachowała swój młody i nawilżony wygląd ? :)
 
Zapraszam was na moje kolejne ROZDANIE z Amareną
Szczegóły  >> TU<<


Pozdrawiam :*


Printfriendly