emailFB instagram
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Rimmel. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Rimmel. Pokaż wszystkie posty

15 sierpnia 2014

Mascara Wonder'Full z olejkiem arganowym od Rimmel

Jak większość z Was wypełniłam aplikację na FacePage Rimmel i otrzymałam w tamtym tygodniu Pakiet recenzentki Rimmel Wonder'Full.


Pakiet recenzentki zawierał:
- 2 x mascara Wonder'Full z olejkiem arganowym
- instrukcja przebiegu testów.


Gdy przyjechali do nas znajomi w tamten weekend, to podarowałam koleżance jedną z mascar. A ja od dnia, kiedy otrzymałam przesyłkę, od razu zabrałam się za testy, bo byłam ciekawa efektu mascary. Muszę koniecznie dodać, że od dwóch tygodni również testuję jedną z odżywek stymulującą wzrost rzęs i brwi, aby uzyskać ich lepszy wygląd oraz uzyskać dużo lepszą witalność. Moja rimmelka prezentuje się tak :)


Mascara Wonder'Full ma poręczne opakowanie o pojemności 11 ml z bardzo wygodną w użytkowaniu szczoteczkąSzczoteczka (aplikator) jest silikonowa, która naprawdę jest bardzo dobra w użyciu. 




Przy codziennym robieniu make-up'u mascara sprawdza się idealnie. Pomimo nałożeniu sobie dwóch warstw mascary nie obciążyła mi rzęs. Bynajmniej mi się ten efekt końcowy najbardziej spodobał, tym bardziej, że miałam do tej pory mascary o różnej jakości. Nie dostałam do tej pory żadnego zaczerwienienia oraz uczulenia od używania mascary. Spodobała mi się jej głęboka czerń, która pozostaje na rzęsach bardzo długo. Przez cały dzień tusz nie osypuje się ani też nie rozmazuje. Mam nadzieję, że dzięki olejkowi  arganowemu zawartemu w mascarze za jakiś czas zobaczę jakieś lepsze efekty witalne na swoich rzęsach, a sama pielęgnacja owym olejkiem będzie naprawdę w samych iodżywczych relatywach.Tusz ładnie i delikatnie podkreślił mi rzęsy i lekko optymalnie je wydłużył. Jak na codzienną aplikację na rzęsy sam efekt spodobał mi się. Co prawda delikatnie skleił mi rzęsy, ale nie do tego stopnia, aby pozostawiać na nich dodatkowo grudki czy też nieprzyjemny widok. W codziennym makijarzu stawiam przede wszystkim na naturalność, a dzięki tej mascarze uzyskuję ten efekt :) Sam tusz na rzęsach, bez dodatkowego make-up'u, wygląda następująco:




Jej dostępność jest tylko w kolorze 001 black. Mozna ją kupić stacjonarnie np. w Rossmannie za niecałe 33 zł. No jak na taki ładny i naturalny efekt końcowy ta cena jest w sam raz. Polecam ją Wam. 

Moja ocena: 8/10


A co mówi o nim producent??




"FORMUŁA KOCHAJĄCA RZĘSY! Unikalna formuła z olejkiem arganowym natychmiast "przylega" do rzęs, dzięki czemu nie sklejają się. To sekret efektu odżywionych wygładzonych, pełnych objętości rzęs. WRESZCIE BEZ GRUDEK! Nowa, ultraelastyczna szczoteczka precyzyjnie oddziela każdą z rzęs od nasady aż po same końce. Super elastyczne włoski zapewniają łatwą aplikację i pozostawiają rzęsy gładkimi bez grudek."

A u Was - recenzentek Rimmel - jak ona się sprawdziła??


Zapraszam Was na stronkę Rimmel
oraz do polubienia ich FanPage

***
 

Zapraszam na rozdanie na moim Fanpage ;)



oraz na rozdanie na moim blogu 




21 września 2013

Show Off Matowa pomadka LOVE ME nr 130 firmy Rimmel

Jakiś czas temu nawiązałam współpracę blogową z drogerią internetową eZebra.pl
 
Na ich stronie znajdziecie kosmetyki takich firm jak Loreal, Revlon, Sally Hansen, Max Faxtor i wiele innych.  W ramach tej współpracy dziś otrzymałam przesyłkę, w której otrzymałam również kosmetyk firmy Rimmel.
 
 
 
 
W ramach współpracy blogowej otrzymałam pomadkę firmy Rimmel w odcieniu o nazwie Love Me.
 Koniecznie muszę zaznaczyć, że Rimmel popisał się fantastycznymi, wyjątkowo żywymi kolorami, gładką konsystencją, kryciem i przyjemnym owocowo – landrynkowym zapachem. Opakowanie jest odważne, nietuzinkowe i solidne. 
 
 
Bardzo łatwa aplikacja bezpośrednio na usta pozwala na to, aby kolor odpowiednio się umiejscowił na moich ustach. Jest to pomadka matowa o bardzo wyrazistym kolorze. 
 
 
 Szminka jest bardzo trwała, pewnie dlatego, że ma w sobie  bogactwo pigmentów. U mnie utrzymują się około 3 godziny, ale nie ma czego się spodziewać po drogeryjnym produkcie. Używałam ją zaledwie dwa razy. Ale jest jeden minus jak dla mnie. Pozostawia niestety ślady na szklance czy po pocałunku :( Także jeżeli będę jej w przyszłości używała, to muszę po prostu na nią uważać. Ale za to strasznie mi się jej kolorek podoba - taki kuszący... a pozatym wyróżniający się w tłumie :))

Moja ocena: 9/10

A co mówi producent ??
" Pomadka mocno napigmentowana. Utrzymuje się długo, piękny mat i ładny zapach."
 
 
Was serdecznie zapraszam na stronę drogerii internetowej www.ezebra.pl 
oraz do polubienia FanPage eZebra.pl

Miałyście już taką pomadkę ??
Który kolor Wam się najlepiej podoba ??
Zapraszam was na moje kolejne ROZDANIE z Amareną
Szczegóły  >> TU<<


Pozdrawiam :*

Printfriendly