emailFB instagram

01 marca 2015

Ritual Care Ryżowy Peeling w proszku, Rice Peeling Powder firmy Sensilis

Dziś przychodzę do Was z kolejnym dermokosmetykiem, który wyjątkowo mnie zaskoczył swoją skutecznością. 
A o kim mowa ?? Przedstawiam Wam Ritual Care Ryżowy peeling w proszku


Ryżowy peeling jest umieszczony w przezroczystej szklanej buteleczce o pojemności 19 gram. Jego aplikacja jest bardzo prosta. Wystarczy, że przechylimy buteleczkę w dół, a peeling w proszku zacznie wydostawać się przez niewielki otworek. Czarna zakrętka z logo firmy firmy odpowiednio go zabezpiecza.


Składniki aktywne:

Sproszkowane kiełki ryżu, łupiny kokosa.


Konsystencja peelingu całkiem odbiega od tych, jakie dotychczas stosowałam. Zawsze peelingi, jakie miałam miały zbitą konsystencję i była ona odpowiednio nawilżona różnymi składnikami zawartych w danym kosmetyku. Ten peeling jest w proszku, suchy. Wszystkie rozdrobnione aktywne składniki można zobaczyć gołym okiem. 



Peeling ryżowy jest produktem wchodzącym w skład linii Ritual Care, czyli dermokosmetykiem, który nadaje się do codziennej pielęgnacji ciała. Spodobało mi się w nim to, że można używać go na różnorakie sposoby. Produkt przede wszystkim zalecany jest, aby stosować go 1-2 razy w tygodniu. Ze względu na moją wrażliwą cerę używam go raz na tydzień, to mi spokojnie wystarczy. Mieszam go z letnią wodą i podczas delikatnego zamieszania drewnianym patyczkiem wytwarza delikatną pianę i bardzo przyjemnie pachnie. Po użyciu peelingu moja cera jest odpowiednio oczyszczona. Jest gładziutka i bardzo delikatna, przez jakiś czas bardzo ładnie pachnie. 


Ten ekskluzywny dermokosmetyk możecie nabyć za 65zł. Cena jest adekwatna do jego skuteczności i wydajności. Po zabiegu tym peelingiem moja cera jest odpowiednio oczyszczona, więc jeśli Wam zależy na takim odpowiednim oczyszczeniu to polecam, bo ryżowy peeling jest odpowiedni do każdego rodzaju cery.


Zapraszam Was na stronę Sensilis
oraz do polubienia firmowego fanpage.






27 lutego 2015

Sonicare FlexCare Platinium HX9112/02 firmy Philips

Z firmą Philips znam się nie od dziś. W naszej małej rodzince znajdują się artykuły gospodarstwa domowego (np. ekspres do kawy), pomocne w higienie osobistej (maszynka do strzyżenia) oraz artykuły pomocne w wychowaniu niemowląt, takie jak butelki Avent, smoczki, czy też podgrzewacz do butelek. Do tej pory firma nie zawiodła nas i dalej nabywamy produkty tej firmy. Dlatego dziś chciałam Wam zaprezentować kolejny nasz nabytek, który testuję od mniej więcej dwóch tygodni. Jest to szczoteczka elektryczna Sonicare FlexCare Platinium HX9112/02.


Umieszczona w kartonowym opakowaniu, szczelnie zamknięta, dotarła do mnie bez żadnego uszczerbku. W dniu kiedy ją otrzymałam, od razu rozpoczęłam testy. I szczerze mówiąc nie mogłam się jej doczekać, bo to w sumie moja pierwsza szczoteczka elektroniczna. Do tej pory używałam szczoteczki manualnej. 




W zestawie znajdują się: 
- uchwyt: FlexCare Platinium;
- dwie główki szczoteczek: mała i duża InterCare;
- ładowarka;
- dezynfektor UV;
- etui ;


   Szczoteczka oraz jej wszystkie niezbędne akcesoria są w kolorze białym z logo firmy Philips. Stabilnie umiejscowiona szczoteczka w stacji dezynfekującej UV ma swoje miejsce w naszej łazience przy zlewie. 


Natomiast w poręcznym etui umieszczam rękojeść oraz dwie główki szczoteczek InterCare. Wszystkie elementy w etui nie mają prawa luźno być sobie, gdyż na każdy element jest specjalne miejsce oraz zabezpieczenie. 


Szczoteczka posiada trzy tryby czyszczenia jamy ustnej:

- CLEAN (czyszczenie);
- WHITE (wybielanie);
- GUM CARE (czyszczenie dziąseł).

    Dodatkowo u góry można do własnych potrzeb odpowiednio dopasować jedną z trzech intensywności szybkości czyszczenia. 


Specjalnie zaprojektowane włosie nowej główki szczoteczek InterCare sięgają głęboko, a w szczeliny zębowe oraz delikatnie i skutecznie usuwa do sześciu razy więcej osadów nazębnych z trudno dostępnych obszarów jamy ustnej. 



Stacja dezynfekująca UV dokładnie oczyszcza i dezynfekuje główkę szczoteczki po każdym jej zastosowaniu, przy czym usuwa tym samym do 99% szkodliwych nam bakterii. 



Gdy następuje proces dezynfekowania UV, to na zewnętrznej stronie stacji zapala się niebieska pionowa dioda. 


Etui oraz stacja dezynfekująca UV wraz z przenośną ładowarką są naprawdę banalne w użyciu i posiadają swój urok i niepowtarzalny design. 



Cały zestaw zmieści się spokojnie w mojej podróżnej kosmetyczce.


Jestem z niej mega zadowolona, bo czuję że moje ząbki dzięki niej na dzień odzyskują swoją naturalną biel. Uwielbiam jej używać, a moje ząbki ją pokochały od pierwszego użycia :)








Zapraszam Was na stronę Philips
oraz do polubienia firmowego fanpage.







26 lutego 2015

Dekoracyjne patyczki zapachowe 'Bambusowa Mgiełka' firmy PartyLite

Od jakiegoś czasu w naszym mieszkaniu można wyczuć zapach Bambusowej Mgiełki. Odbywa się to za sprawą dekoracyjnych patyczków zapachowych umieszczonym w bardzo eleganckiej podstawce zapachowej o nazwie łza. 


Dekoracyjne patyczki zapachowe 'Bambusowa Mgiełka' od dłuższego czasu są u nas w salonie.




Dostałam dwa opakowania tych patyczków. W każdym z opakowań znajduje się pięć patyczków o długości 18 cm. Te pięć pachnących patyczków bardzo ładnie prezentuje się w białej "łezce".



Pierwsze pięć patyczków urzekały nas swoim zapachem przez około trzy miesiące. Przez pierwsze dwa tygodnie zapach jest bardzo intensywny, z dnia na dzień patyczki zaczęły delikatnie blaknąć, przy czym ich zapach coraz mniej był wyczuwalny. Sami z resztą zobaczcie różnicę.


W katalogu PartyLite jest dostępnych 14 różnych zapachów tych patyczków. Cena jednego zestawu to 65zł. Cena owszem jest wysoka, ale w przeliczeniu na każdy miesiąc, odpowiedzmy sobie na pytanie ile wydaje my pieniędzy na to, aby w naszym domu był piękny, świeży i przyjemny zapach. Nam one bardzo podpasowały swoim zapachem oraz pięknym i eleganckim wyglądem. 


Polecamy!




Zapraszam Was na stronę PartyLight
oraz do polubienia firmowego fanpage.



***

Zapraszam Was na  >> rozdanie <<  z PartyLite Polska








24 lutego 2015

Ekologiczny proszek do prania Wash Bio firmy Akuna

Tak, jestem matką polką.. wychowuję dziecko, gotuję, sprzątam, zajmuję się domem, piorę, itd. Tu każda z nas mogłaby jeszcze sporo wymieniać różnych czynności, co robicie w domu, aby wszystko miało swój ład i porządek. Dziś od rana u nas słoneczko świeci i postanowiłam, że wykorzystam tą pogodę na pranie i wywieszę go na świeżym powietrzu (pierwszy raz a tym roku). Do prania od jakiegoś czasu używamy ekologicznego proszku do prania Wash Bio


Proszek jest umieszczony w kartonowym niewielkim opakowaniu o pojemności 400 g. 
Z boku standardowo ma zrobione kropeczki wyznaczone do zrobienia otworku. 


Proszek dozuję w nakrętce od płynu do płukania, który jakiś czas temu skończył się. Nakrętka ma pojemności 100 gram. Jest odpowiednie do dozowania proszku do pralki. Proszek ma białą barwę, bardzo świeżo i przyjemne pachnie. 


Jeśli chodzi o wybór artykułów do prania, to wybieram je z ostrożnością. Cała nasza trójka jest posiadaczem skóry wrażliwej. Tak samo jak i dobór dermokosmetyków, tak i chemii gospodarczej do prania są uwzględniane u nas na wysokim poziomie, ze względu na ich skład chemiczny. Tu stawiam przede wszystkim na naturalne składniki oraz te, które są bezpieczne dla naszej skóry. 


Pranie z jego udziałem dla naszych ubrań czy pościeli to sama przyjemność. Nie boję się, że gdy pranie nam wyschnie, a my będziemy w nich chodzić, to nabędziemy jakiegoś uczulenia i zaczerwień. Proszek jest bezpieczny dla tkanin, ale za to jest bezwzględny dla plam i mocnych zabrudzeń. Pranie po wyschnięciu jest świeże i przede wszystkim niewyblakłe. 


Proszek jest przyjazny dla środowiska, nadaje się do wszystkich typów pralek no i oczywiście jest bezpieczny dla skóry. Także jeśli posiadasz wrażliwą skórę, to bez żadnego zastanawiania się, możesz śmiało go używać. Dodatkowo powiem, że WashBio to eko proszek, który nie potrzebuje dodatkowego płynu do płukania, bo pranie tylko z jego udziałem bardzo świeżo i przyjemnie pachnie. Proszek jest wydajny, bo na cały bęben pralki, który mi mieści 7 kg prania, spokojnie te 100 gram proszku wystarcza. Używam go do dziś i jestem zadowolona, bo skóra mojej rodziny go zaakceptowała - a to najważniejsze! Do końca lutego br. możecie go nabyć za 5 zł dołączając do akcji Akuna dba o rodzinę. Polecamy go Wam z całym przekonaniem ;)





Zapraszam Was na stronę Akuna
oraz do polubienia ich FanPage


***

Zapraszam Was na  >> rozdanie <<  z PartyLite Polska






Printfriendly