Odżywcza pomadka do ust firmy GOSH Cosmetics

Jakiś czas temu nawiązałam współpracę blogową z firmą  GOSH Cosmetics

Dziś chciałabym Wam przedstawić moją opinię na temat odżywczej pomadki do ust nr 154.

Opakowanie pomadki jest bardzo proste, a wręcz minimalistyczne w kolorze czarnym w wygrawerowanym logo GOSH. Po otwarciu i przekręceniu opakowania wydobywa się pomadka w bardzo intensywnym kolorze burgundy o bardzo mocnej pigmentacji.

Konsystencja pomadki jest bardzo miękka, w tym sensie, że bardzo dobrze rozprowadza się na ustach już po pierwszym pociągnięciu. Ale wiadomo, że do poprawek potrzebujemy kilku muśnięć pomadką. Usta są odżywione i bardzo ładnie wyglądają. Jednak osobiście nie lubię tak mocnych kolorów na swoich ustach. 

 

Trwałość jest średnia, bo po około godzinie czasu kolor blaknie i pozostawia mimo wszystko ślady na kubku lub szklance. Polecam ją tym, którzy lubią takie soczyste i kuszące kolorki na ustach :)

Moja ocena: 8/10

A co mówi producent ??

"Gładka, o jedwabistej konsystencji i super połysku. Duża koncentracja pigmentów daje intensywny i długotrwały kolor. Zawiera witaminkę E, olejki roślinne oraz filtry przeciwsłoneczne."

Jaki jest Wasz ulubiony kolor pomadki ?? :)

A Was teraz odsyłam na stronkę GOSH Cosmetics

i oczywiście do polubienia firmowego FanPage :))

 

Pozdrawiam :*

Lakier brokatowy dekoracyjny w kolorze srebrnym od Deni Carte

Jakiś czas temu nawiązałam współpracę blogowa z firmą Deni Carte

Co jakiś czas przychodzi mi ochota na wykonanie manicure na swoich naturalnych paznokciach. Piszę naturalnych, bo też jakiś czas temu dostałam od męża zestaw do robienia żelowych i akrylowych paznokci, co bardzo mi się spodobało. Ale od czasu do czasu muszę zadbać o swoje paznokcie, aby nie straciły witalności czy też chociażby naturalnego wyglądu.

Dlatego chciałam Wam dziś przedstawić moją opinię na temat 

brokatowego lakieru dekoracyjnego w kolorze srebrnym.

Lakier umieszczony jest w przezroczystej buteleczce o pojemności 4 ml.
Przy czarnej zakrętce od wewnętrznej strony jest umieszczony cieniutki pędzelek, dzięki któremu zdobimy różnego rodzaju wzorkami paznokcie.

SKŁAD:
 Ethyl Acetate, Butyl Acetate, Nitrocellulose, Phthalic Anhydride / Trimellitic Anhydride / Glycols Copolymer, Acetyl Tributyl Citrate, Isopropyl Alcohol, Stearalkonium Hectorite, Adipic Acid / Fumaric Acid / Phthalic Acid / Tricyclodecane Dimethanol, Copolymer, CI 15880, CI 77499, CI 15850 (Red 7 Lake) CI 77891, Pentaerythrityl Tetraisostearate

Spontanicznie wybrałam ten lakier do testów, aby sprawdzić czy rzeczywiście ładnie zdobi paznokcie. Zapach lakieru, to wiadomo nie należy do najlepszych, ale wizualnie miło mnie zaskoczył. Konsystencja lakieru również mi nie sprawiła żadnego problemu z aplikacją. Co prawda jestem amatorką w robieniu manicure, co najlepiej może mi to nie wychodzi, ale ważne, że ma mi się to podobać i mam się czuć w tym dobrze. Mój mani wyszedł następująco.

Ogólnie jestem zadowolona z efektu, bo aby uzyskać swój zamierzony kolor zdobienia w kolorze srebra, nałożyłam dwie warstwy lakieru. I to wcale nie jest tak dużo, jak na lakiery, a szczególnie ozdobne. Nie należy do szybkoschnących lakierów. Na sam koniec na mój mani zaaplikowałam dodatkowo Top Coat, który zabezpieczył mi na dłużej, aby lakier za szybko nie ścierał się. Jest tani, jak na tego typu lakiery, bo można go nabyć za niecałe 5 zł :) Polecam go dla tych, którzy są cierpliwi do dłuższego wysychania lakierów !!

Moja ocena: 8/10

A co mówi producent ??

"Cienki pędzelek oraz odpowiednia konsystencja lakieru umożliwia precyzyjne wykonanie niepowtarzalnego manicure. Odporny na ścieranie i odpryski. Dostępny w czterech kolorach z brokatem oraz klasycznej bieli."

Preferujecie takie ozdabianie swoich pazurków ??

 Zapraszam Was serdecznie na stronkę Deni Carte
oraz do polubienia firmowego fanpage ;) 

 

Pozdrawiam :*

Zestawienie tygodnia - paczuszkowo :))

Przez ubiegły tydzień czekałam jedynie na trzy paczuszki, ale za to bardzo konkretne :))

A tym bardziej, że do jednej zakwalifikowano mnie do testów :))

No właśnie ucieszyłam się strasznie, kiedy odczytałam maila z pozytywem kwalifikacji do testów w Projekcie TRND . Czekałam zaledwie kilka dni i paczucha znalazła się u mnie. Dostałam do testów kapsułki piorące Vizir - dla mnie jedno opakowanie i kolejne do rozdania dla znajomych.

Kolejna przesyłka to zawarcie współpracy blogowej z firmą Anna,

dzięki której mam możliwość testowania nafty kosmetycznej do włosów.

Kolejna nowo zawarta współpraca blogowa jest z Mydlarnią - Powrót do natury,

 dzięki której mam możliwość testowania ośmiu mydełek :)

Kontynuacja współpracy blogowej z firmą Pollena Ostrzeszów jest owocna.

Obecnie mam możliwość testowania mydełka la dzieci, oraz preparatu, który nie zawiedzie (mam nadzieję) mnie w kuchni. 

No i moja gwarantowana nagroda z Klubu GFK za wypełnianie ankiet :)) 

 A Wam co przybyło w ostatnim czasie ?? :)

 

Pozdrawiam :*

Projekt DENKO - Styczeń

Dziś chciałam Wam przedstawić nasze rodzinne denko.

Kosmetyki, które zdenkowaliśmy w ubiegłym miesiącu to:

1. AVON Pielęgnująca odżywka z marokańskim olejkiem arganowym do wszystkich rodzajów włosów
2.  Khadi - Szampon do włosów Amla & Bringraj >> Recenzja <<
3. Khadi - Olej sezamowy do włosów >> Recenzja <<
4. Bentley Organic - Odżywka do Włosów z Masłem Shea i Rumiankiem >> Recenzja <<
5. Bentley Organic - Szampon do Codziennego Stosowania z Pomarańczą, Grejpfrutem, Cytryną i Rumiankiem >> Recenzja <<
6. AVON - Maseczka odżywcza do włosów farbowanych

7. Pinio - Łagodny szampon i płyn do kąpieli 2w1 rajska malina
8. Wellness & Beauty - Żel pod prysznic z perełkami olejkowymi, Trawa cytrynowa i bambus
9. Fitti - chusteczki nawilżane

10. Avon - Odżywka do paznokci - Mineral fix
11. Avon - Odżywka do paznokci - 24k gold strenght

12. Peryhad - Bio-Max  >> Recenzja <<

To w sumie na tyle z denka styczniowego :)

A u Was jak tam zużycia w tamtym miesiącu ??

 

Pozdrawiam :*