emailFB instagram
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą INSPI. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą INSPI. Pokaż wszystkie posty

21 stycznia 2017

MewART | INSPIplanner 2017

Jestem tak zakręconą mamuśką, że muszę mieć wszystko zapisane - wydarzenia, ważne daty albo po prostu zaplanowane czynności w danym dniu. Bez kalendarza książkowego ani rusz. Wcześniej były to kalendarze Pawlikowskiej albo kalendarz-motywator Chodakowskiej. Fajne kolorowe, motywujące i inspirujące. W tym roku postawiłam na minimalizm i nie wychylałam się z kolorem odnośnie plannera. Wybrałam klasyczny INSPIplanner


Autorski projekt zrealizowany z pasji i potrzeby tworzenia. Jeśli od dłuższego czasu poszukujesz Tego idealnego kalendarza sprawdź, może to właśnie jego szukasz.

  • Kalendarz miesięczny w formie rozkładówki
  • Kalendarz dzienny (od 1 stycznia do 31 grudnia 2017 roku)
  • Oryginalny format dnia z harmonogramem, listą zadań i nie tylko
  • Ponad 70 INSPIrujących cytatów wypowiedzianych przez znane i cenione kobiety
  • 120 inspiracji na cały rok
  • Podpowiedzi do ważnych świąt i okazji
  • Indywidualną, roczną mapę inspiracji - celów
  • Arkusz realizacji rocznej mapy inspiracji - celów
  • Oryginalny, dwukolorowy layout (szaro-miętowy)
  • Skrócony kalendarz roczny
  • Notatnik

Opis techniczny:

  • Rozmiar: wys. 210 mm, szer. 190 mm, grub. 25 mm
  • Liczba stron: 362
  • Okładka: twarda tektura pokryta papierem kredowym z folią błysk
  • Metalowe okucia na rogach
  • Elegancka, srebrna spirala
  • Środek: biały papier offset 100g




Bardzo polubiłam się z nim, gdyż szata graficzna jest dla mnie idealnie przejrzysta i jest mnóstwo miejsca na zaplanowanie całego roku!  Również miejsce na dzienne notatki każdego dnia są mi bardzo pomocne. Zwłaszcza wtedy, kiedy mamy wizyty specjalistyczne po ponad czterech miesiącach. Wówczas spisuję sobie wszystko, co wydarzyło się do tej pory, konsultację specjalistyczną oraz dawkowanie leków (o ile są takowe przepisane). Jest moim niezbędnikiem praktycznie w każdej sytuacji. 


U mnie jak zawsze kolorowo, od żywych kolorów po różne odcienie szarości - takie, jakie jest życie.. Nie stoję w miejscu, bo nie lubię tego. Mam plany, które chcę zrealizować. Dużą motywacją i wsparciem jest oczywiście moja połowica. Natomiast w INSPIplannerze świetne motywujące teksty, które budują nawet wtedy, gdy masz doła!


Nabycia nie żałuję, wręcz jestem mega zadowolona! Powiem jedno - z nim nie zginę 😅 w tym zalatanym naszym życiu. Każdego dnia coś się dzieje i to nie bez przyczyny! Z całym przekonaniem polecam! :)

💙 A dla Was kochani mam niespodziankę - 30%rabatu na zakupy w całym SKLEPIE oprócz produktów już przecenionych. Kod: INSPI30, ważny do 25 stycznia. 💙



Aneczka

21 października 2016

INSPIplanowanie budżetu domowego

Pieniądze to rzecz nabyta - każdy mi tu przyzna rację. Stworzenie z nich budżetu rodzinnego jak dla nas było do pewnego momentu wręcz nierealne. Ale postanowiliśmy, że tak być nie będzie! No i jakoś krok po kroku (odpukać!) jest OK. Nie mniej jednak planowanie oraz monitorowanie domowego budżetu nie jest wcale takie łatwe. Kiedy trzymasz się pewnych schematów, które miesiąc po miesiącu zdają egzamin na plus, trzymanie za lejce oszczędności staje się prostsze. Od kiedy zaczęliśmy kontrolować nasze wydatki, to powiem Wam, że jakoś to wszystko zaczęło mieć sens. Zawsze wspólnie dyskutujemy na co można w przyszłości przeznaczyć zaoszczędzone grosiki. W dużej mierze bierzemy przyszłość naszych pociech, z drugiej strony są też rzeczy bardziej przyziemne i materialne. Dzięki INSPIbudżet stanęłam na wysokości zadania, bo zrobiłam coś niemożliwego dla mnie samej - zaczęłam opisywać to, co nam ubywa i co wpływa do przysłowiowego portfela. I teraz, kiedy to widzę po upływie trzech miesięcy jestem pod wrażeniem... 


INSPI budżet to zeszyt o niewielkich rozmiarach, ale ogromnych możliwościach, które jeśli dobrze wykorzystasz pozwolą Ci osiągnąć upragniony cel. Skoro już wspomniałam o celu… to pierwsza rzecz, którą powinnaś zapisać zanim zaczniesz korzystać z INSPI budżetu. Dlaczego? Każde nasze działanie powinno mieć swój cel – konkretny, klarowny i precyzyjny. Jaki jest Twój cel?

Naszym celem w niedalekiej przyszłości jest zamknięcie kredytu oraz nowy (z salonu) samochód rodzinny. Dążymy do tego! Mamy do tego prawo, jak każdy z Was. Przynajmniej za marzenia nie ukarają :) Aczkolwiek spełniają się czasami w najmniej spodziewanym momencie. 


Zanim zaczęłam na spokojnie wszystko spisywać do INSPIbudżetu zapoznałam się z kilkoma - bardzo istotnymi - wskazówkami, które pomogły mi skrupulatnie wszystko spisać w jedną całość w tym sprytnym kajeciku. 



Swojego czasu na studiach mój dobry kolega opowiadał mi o książce (a później filmie dokumentalnym) pt. "Sekret". Nie wierzyłam mu w to co opowiadał. Myślałam sobie w duchu - świr i tyle! Ale udało mi się zdobyć e-book i po przeczytaniu, stwierdziłam sama, że coś w tym jednak jest. Trzeba sobie wyznaczyć światełko w tunelu i dążyć do niego mimo wszystko. A wiadomo, że wszystko wymaga czasu! Na spokojnie i ze zrozumieniem wszystko idzie zebrać w wymarzony i upragniony cel, który ma się w sobie i gdzieś tam nieświadomie w naszej podświadomości go przyciągamy coraz bliżej ku sobie!


Wracając do tematu, to przez te trzy miesiące udało nam się trochę zaoszczędzić. Staramy się, aby na wszystko nam wystarczyło i mieć sumienie spokojne, że jest wszystko pospłacane. Na dzisiejsze polskie warunki bytowe, mieć swój wkład na coś, już jest sukcesem. Nie jesteśmy z bogatych rodzin, gdzie rodzice na wszystko nam wykładają. Sami dążymy do swoich wymarzonych celów, bynajmnej staramy się! Wiadomo, że przez te trzy miesiące nie uzbieraliśmy na nowe autko, ale to kolejny krok do przodu, by go zdobyć. INSPIbudżet jest naprawdę świetnym rozwiązaniem dla osób, które nie potrafią utrzymać swoich oszczędności i uciekają im między palcami. Migiem nauczą się jak to wszystko utrzymać pod kontrolą. W naszej rodzinie sprawdził się i będę do niego często wracać. Polecamy!

Aneczka

Printfriendly