„Nieodpowiednio dobrany tornister lub plecak szkolny może przyczynić się do powstawania skrzywień kręgosłupa oraz przeciążeń stawów u dzieci. Dlatego tak ważne jest, aby tornister lub plecak, który dziecko codziennie nosi ze sobą, był zdrowy dla pleców” – dr. n. med. Elżbieta Binek, fizjoterapeutka dziecięca, główna ekspertka kampanii „Zdrowy plecak”.
W naszej wyprawce dla starszaka znalazł się właśnie zdrowy plecak, który jest tak zaprojektowany, aby dziecko poczuło komfort. Posiada szerokie oraz regulowane szelki. Zapewni to odpowiednie dopasowanie do wzrostu dziecka. Pozwoli również idealnie rozłożyć ciężar we właściwym miejscu pleców, tak aby dziecko nie pochylało się do przodu, próbując kompensować ciężar plecaka.
Projektując plecaki LOOZZ i tornistry LOOZZ KIDS, producent postawił przede wszystkim na
modną grafikę i lubianą przez dzieci kolorystykę, aby wpadała prosto w ich gust.. Funkcjonalny kształt,
praktyczne rozwiązania oraz intuicyjna organizacja wnętrza to także plusy,
które podnoszą komfort użytkowania. Elementy plecaków i tornistrów były
testowane pod kątem wytrzymałości, co potwierdza certyfikat jakości
INTERTEK Total Quality. Assured. Takie plecaki dzieci noszą z
przyjemnością, a ja nie martwię się o bezpieczeństwo użytkowania plecaka przez naszego starszaka.
Poza plecakiem znalazło się mnóstwo artykułów biurowych, które zapewniają naszemu starszakowi rozwijać wyobraźnię podczas wykonywania w szkole prac technicznych lub plastycznych. Dopasowany w zestawie wraz z plecakiem piórnik szybko przypadł do gustu synkowi tym bardziej, że mieszczą się w nim najpotrzebniejsze przybory szkolne, jak również jest miejsce na plan lekcji.
Dołączona do zestawu artykułów biurowych edukacyjna podkładka to dawka wiedzy, którą starszak przyswaja wzrokowo podczas odrabiania lekcji. Znajdziemy nie tylko na niej tabliczkę mnożenia, ale również podstawowe zagadnienia z fizyki czy też zarys podstawowych wiadomości z języka angielskiego.
Plecak jest nieodstąpionym kompanem naszego starszaka. Zabiera go praktycznie wszędzie, kiedy wyjeżdżamy z domu. Ostatnio pojechał z nami nad morze, a worek na strój sportowy zabrał do naszych sąsiadów zza Odry.
Plecak szkolny LOOZZ zachwycił syna przede wszystkim kolorystyką i od razu wpadł mu w oko. Jako mama nie wyobrażam sobie, żeby nosił plecak, który nie będzie dla niego komfortowy oraz bezpieczny. Plecak spełnia wszystkie warunki zdrowego plecaka i jestem pewna, że będzie go zabierał nie tylko do szkoły, ale również w świat go poniesie na nasze rodzinne wypady...
Zainteresował Cię ten post? Miło mi będzie, kiedy:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz