emailFB instagram

17 stycznia 2021

Burgery buraczane z siemieniem lnianym

Burgery buraczane z siemieniem lnianym

Choć lubię zajadać mięsne dania, to sporadycznie mam ochotę na pysznego burgera. Byle jaki burger na pewno mnie nie zadowoli. Musi być smaczny, dobrze wypieczony - najlepiej w środku soczysty, a na zewnątrz kruchy.  Idealny stopień wysmażenia mięsa, puszysta maślana bądź żytnia bułka oraz  świeże dodatki w postaci ziół. Taki właśnie od jakiegoś czasu chodził za mną. 

Nie jesteśmy z tych, co marnują jedzenie. Staram się wykorzystywać sporo, co zostanie w lodówce i jest na tyle świeże, że można z tego sporządzić naprawdę dobre danie. Wedle idei zero waste jest to bardzo prosta sprawa. Tak mamy też właśnie ze świeżo wyciskanymi sokami z warzyw i ulubionych owocków. Nie raz przemycam w nich kilka ząbków czosnku w porze, kiedy nasza odporność jest wystawiana na próbę. Czosnek nie jest w ogóle wyczuwalny w sokach, które są same w sobie na tyle słodkie, że ślinka cieknie i chce się ich jeszcze więcej. 

 

świeżo wyciskany sok burak marchew jabłko

Z powstałej pulpy wowocowo-warzywnej z buraka, jabłka oraz marchwi przygotowałam właśnie burgery. Dodałam do nich kilka składników, które w rezultacie przyniosły bardzo pyszne połączenie. na cztery szklanki soku wykorzystałam 3 średnie buraki, dwie marchewki, 2 jabłka oraz 2 ząbki czosnku.

 

PRZYGOTOWANIE:

  • pulpa z buraka, marchwi i jabłka  
  • 250 g ugotowanej kaszy jaglanej
  • 1/4 szklanki siemienia lnianego
  • 1 jajko
  • natka pietruszki
  • świeży tymianek
  • suche zioła (majeranek, oregano)
  • szczypta soli i pieprzu

Burgery buraczane z siemieniem lnianym

buraczane burgery

burgery buraczane

Wszystkie wcześniej przygotowane składniki połączyłam w dużej misie i uformowałam burgery o średnicy miej więcej 6 cm. Wyszło ich 9 sztuk. Tak uformowane burgery ułożyłam obok siebie na tacy, która była wyłożona papierem do pieczenia. Do nagrzanego piekarnika w temperaturze 180'C dałam burgery. Piekłam je przez 25 minut. Burgery nie wyciągałam z piekarnika tuż po upieczeniu. Czekałam, aż trochę przestygną. 

buraczane burgery z siemieniem lnianym

Bardzo nam smakowały z sałatą oraz koperkiem. Można zajadać je w sumie z wszystkimi dodatkami i wedle uznania. Fajnie smakują też z ostrymi dipami. Same burgery są słodkie ze względu na marchewkę i buraczki. Fajnie przeszły smakiem świeżych ziół w połączeniu z siemieniem lnianym. 


Jestem ciekawa czy lubicie takie vege burgery. Dajcie koniecznie znać, bo nasze rodzinne menu posiada szeroki wachlarz smaków.


Zainteresował Cię ten post? Miło mi będzie, kiedy:
  • pozostawisz komentarz pod postem
  • zaobserwujesz mojego Facebooka
  • zaobserwujesz mojego Instagrama;

  • Brak komentarzy:

    Prześlij komentarz

    Printfriendly