Są chwile, kiedy z czystym sumieniem zamykam oczy i wracam do lat nastoletnich. Mam niewiele zdjęć z tamtego okresu, aby się z Wami podzielić, jednak mimo to uwielbiałam tamten czas. Przede wszystkim ta beztroskość. Fakt - miałam mnóstwo kompleksów na punkcie swojego wyglądu, popadałam w znajomości z nieodpowiednimi osobami lub wszystko było takie pierwsze... Mętlik w głowie i sama nie wiedziałam czego chcę od życia i jak się tak naprawdę ukierunkować. Byłam święcie przekonana, że zostanę krawcową - po mamie. Z wiekiem obrałam zainteresowanie bardziej ścisłe i w tym brnę w sumie do dzisiaj. Były chwile, w których chciałam pozostać wiecznie tu i teraz, były chwile od których chciałabym po prostu uciec. Zachowanie mało co mi się zmieniło, no i zostało mi to, ze bardziej potrafię się dogadać z chłopkami, niż z dziewczynami. Unikam plotek i rozpuku na różne tematy, które mnie w zupełności nie dotyczą oraz nie interesują. Jednak mimo to z wiekiem chyba wydoroślałam do niektórych spraw oraz patrzę na niektóre sprawy przez pryzmat rzeczywistości otaczającej mnie.
A jak się mają nastolatkowie żyjący w dzisiejszym świecie? Podejrzewam, że mają mnóstwo kompleksów - jak ja kiedyś. Co ich najbardziej jara, że ich samoocena rośnie? Tu oparłam się bardziej o badania i w sumie nieco jestem zdziwiona.
Nie tak dawno powstał projekt, który przywraca nastolatkom pewności siebie i wiarę we własne możliwości. Program DoveSelf-Esteem to nic innego jak pierwsza polska edycja światowego projektu realizowanego przez markę Dove nieprzerwanie od 2004 roku. Do tej pory program dotarł do ponad 20 milionów młodych osób w 139 krajach, a w 2018 roku także do Polski, gdzie został objęty honorowym Patronatem Rzecznika Praw Dziecka.
W Polsce projekt będzie realizowany pod honorowym patronatem Rzecznika Praw Dziecka w oparciu o bezpłatne materiały szkoleniowe takie jak lekcje warsztatowe dedykowane uczniom oraz szkolenia edukacyjne skierowane do nauczycieli, realizowane przez Eksperta Programu Marię Rotkiel - psycholog, terapeutkę rodzinną, trenerkę rozwoju osobistego. Program odpowiada na jedne z największych problemów polskich nastolatków, którymi są: zaniżona samoocena, brak pewności siebie, brak poczucia własnej wartości, które wynikają z porównywania się do nieosiągalnego i nierealistycznego ideału piękna – wspomina psycholog. Dzięki współpracy z ekspertami i pracownikami akademickimi, wszystkie szkoły, które wezmą udział w Programie będą mogły korzystać nieodpłatnie z atrakcyjnych materiałów edukacyjnych, pomagających w budowaniu pewności siebie oraz w kreowaniu pozytywnego obrazu swojego ciała wśród młodzieży. Projekt Dove Self-Esteem kierowany jest do nauczycieli i uczniów klas IV-VIII szkół podstawowych, a udział w nim potwierdzony zostanie certyfikatem. W ten sposób marka Dove pragnie wpłynąć na rozwój indywidualnego potencjału każdego młodego człowieka, pomóc w odnalezieniu pewności siebie, zwalczyć lęk i niską samoocenę wśród dzieci i młodzieży. Dzięki misji Self-esteem, Marka Dove zarówno przed najmłodszymi jak i nauczycielami otwiera szereg możliwości edukacyjnych wpływających zarówno na relację między rówieśnikami jak i wyniki w nauce.
Kształtowanie poczucia własnej wartości to długotrwały proces na który wpływ ma wiele czynników. Tymczasem jak pokazują wyniki badania przeprowadzonego na zlecenie marki Dove 53% dziewczynek na całym świecie przyznaje, że czuje presję bycia piękną. Presję, która z jednej strony kreowana jest przez media, promujące wyidealizowane standardy piękna, z drugiej potęgowana przez media społecznościowe, które zwiększają presję atrakcyjnego wyglądu, zgodnego z aktualnymi trendami.
Niestety nierealne kanony piękna i wszechobecna presja sprawiają, że nastolatki mają nie tylko niską samoocenę, ale brak im również pewności siebie, a stąd już tylko krok do braku wiary we własne możliwości i zaprzepaszczenia osobistego potencjału. Niska samoocena niesie również konsekwencje na poziomie osobistym, relacji międzyludzkich i społecznych. W Polsce aż 83% dziewcząt pozbawionych pewności siebie nie angażuje się społecznie – wycofują się z życia rodzinnego, ograniczają kontakty z przyjaciółmi, ponieważ nie czują się pewnie. Aż 78% respondentek z niską samooceną przyznało, że cierpi na zaburzenia odżywiania lub w inny sposób naraża swoje zdrowie. Niestety przykrych konsekwencji jest znacznie więcej i rzutują one na całe życie. Jak pokazują wyniki badania Dove blisko 90% nastolatek w życiu dorosłym nie będzie wystarczająco pewnych siebie, aby odważnie wyrażać swoje zdanie i asertywnie bronić podjętych decyzji. Z kolei 17% kobiet twierdzi, że nie pójdzie na rozmowę o pracę, a 8% nie idzie do pracy, kiedy czuje się brzydka. Dlatego projekt „Dove Self-Esteem – Budowanie pozytywnej samooceny” ma szansę realnie wpłynąć na życie wielu nastolatków. Jak podkreśla Ewelina Gajewska – brand Manager marki Dove - Naszym celem jest wspieranie dzieci i młodzieży w budowaniu pozytywnej samooceny oraz przekonania o własnej wartości – rozumianej jako pewność siebie i swoich umiejętności.
Nie jestem mamą dziewczynek, chociaż kiedyś w planach mieliśmy z mężem mieć chłopca i dziewczynkę. Natura jednak pokrzyżowała nam plany. Mimo wszystko staram się by nasi chłopcy mieli swoje zdanie i wychowywać ich zgodnie z przekonaniami, które są gdzieś tam odgórnie zapisane. Staramy się, aby byli sobą i nie wstydzili się swojego zachowania wśród innych. Pewność siebie budujemy każdego dnia, nawet wtedy, kiedy ktoś próbuje to wykorzystać przeciwko nam. Prawda jest taka, że nikt za nas tego nie zrobi. Dziecięce i nastoletnie zachowanie jest zazwyczaj lustrem tego, co widzą w domu i w najbliższych. Biorą po prostu z nich przykład. Mimo wszystko gdzieś tam po drodze mają wątpliwości i mętlik w głowie jak ich postrzegają inni. Niektórzy się chowają w kąt, a niektórzy robią coś, co jest niezgodne z ich wartościami. Najważniejsze, aby być sobą i wyrażać to, co leży gdzieś tam w środku...Pewność siebie bardzo pomaga w życiu na wielu płaszczyznach społecznych, jak i zawodowych.
Chwila moment i Maciek stanie się nastolatkiem. Próbuję go rozumieć każdego dnia. Udaję mi się to, bo widzę w jego oczach zadowolenie. Z każdej sytuacji udaje mu się wybrnąć - czasami są takie sytuacje, które potrzebują czasu, jednak jest silny i jest ambitny. Jest zazwyczaj odważny, a my jako rodzice dajemy mu otuchy na każdym kroku. Czasami jest płacz z niemocy, albo poprzez wymuszanie. Jednak coraz rzadziej na szczęście mamy takie zachowania u chłopców. Najważniejsze jest to, aby nasz starszak był sobą oraz starał się brnąć do upragnionych celów. A pewność siebie oraz dobra samoocena z czasem same się będą przeplatać w jego zachowaniu...
Zainteresował Cię ten post? Miło mi będzie, kiedy:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz