emailFB instagram

18 sierpnia 2017

Bielenda | Monoi De Tahiti oraz Kokosowy olejek do ciała




Przez ten okres wakacyjny zdecydowanie postawiłam na olejowanie. Aby skóra nie była sucha oraz podrażniona używam preparatów na zmianę natłuszczających oraz nawilżających. Jednymi z takich produktów są bardzo przyjemnie pachnące olejki do ciała. Oba olejki są umieszczone w transparentnych plastikowych butelkach z atomizerem. Bezproblemowa aplikacja bezpośrednio na wybraną cześć ciała. 

Pojemność: 150 ml / Cena: 19,99 zł



Odżywczy olejek kokosowy to wspaniała karaibska uczta dla Twojej skóry. Ma wyjątkowe właściwości odżywcze, nawilżające i wygładzające. Olejek idealny dla skóry przesuszonej i wymagającej nawilżenia. Kompozycja wyjątkowych składników aktywnych poprawia jędrność i elastyczność skóry, przywraca jej zdrowy blask i właściwą kondycję. W połączeniu ze zmysłowymi nutami zapachowymi karaibskich kokosów sprawia, że dbanie o skórę staje się przyjemne i relaksujące. Olejek aksamitnie rozprowadza się na skórze, pozostawiając ją satynowo gładką i jedwabiście miękką. Skóra pozostaje optymalnie wypielęgnowana i natłuszczona, pokryta cudowną olejkową mgiełką o zapachu kokosa.

Tuż po aplikacji na ciało wydobywa się bezbarwny olejek o delikatnym zapachu kokosa. Nie jet on przytłaczający. Konsystencja olejku jest tłusta, ale przecież o to chodzi. Trzeba uważać z dozowaniem, aby za dużo go nie używać bezpośrednio na jedno miejsce, bo rzeczywiście można przesadzić i będziemy czuć tłusty dyskomfort. Jednak kiedy minimum dwa razy psikniemy do w jedno miejsce, to spokojnie można go równomiernie rozprowadzić na większej części ciała. olejek na długo pozostaje pachnący. Szybko wchłania się i pozostawia na długo odpowiednio nawilżoną oraz natłuszczoną skórę. Jeden z moich ulubionych olejków ;)


Pojemność: 150 ml / Cena: 19 zł




Regenerujący olejek Monoi to wspaniała egzotyczna uczta dla twojej skóry. Ma wyjątkowe właściwości regenerujące i wygładzające . Kompozycja wyjątkowych składników aktywnych poprawia jędrność i elastyczność skóry, wspomaga jej odbudowę, przywraca zdrowy blask i właściwą kondycję. W połączeniu ze ze zmysłowymi nutami zapachowymi egzotycznych kwiatów gardenii tahitańskiej sprawia, że dbanie o skórę staje się przyjemne i relaksujące. Olejek aksamitnie rozprowadza się na skórze, pozostawiając ją satynowo gładką i jedwabiście miękką. Skóra pozostaje optymalnie wypielęgnowana i natłuszczona, pokryta cudowną olejkową mgiełką o egzotycznym kwiatowym zapachu. Olejek idealny dla skóry przesuszonej i wymagającej nawilżenia.

Z kolei z tym olejkiem również trzeba uważać w dozowaniu. Im mniej, tym lepiej. Za duża ilość spowoduje nadmiar tłustego filmu. Przyjemny i słodki zapach egzotyki czuć na dłuższą chwilę po rozprowadzeniu go na ciało. Świetnie nawilża i regeneruje skórę po dłuższej ekspozycji na słońce. Polubiłam się z nim.




Podsumowując, olejki bardzo dobrze sprawdzają się podczas suchych i upalnych dni, jednak jak napisałam powyżej - trzeba uważać z nadmiernym jego stosowaniem. Obydwa olejki posiadają delikatne i przyjemne zapachy. Długo pozostają na ciele, chroniąc je przed nadmiernym wysuszeniem. Nie podrażniają, ani nie uczulają mnie. Stacjonarnie widziałam je w drogeriach Rossmann i czasami można trafić na fajne ich promocje. Polecam! :)

Aneczka

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Printfriendly