emailFB instagram

13 lutego 2014

Intensywne serum redukujące tkankę tłuszczową Slim Extreme 4D od Eveline Cosmetics

Jakiś czas temu nawiązałam współpracę z firmą Eveline Cosmetics
Dziś chciałam Wam przedstawić kolejny kosmetyk, jaki dostałam od firmy. 


Serum jest umieszczone w stojącej tubce o pojemności 250 ml. Jego aplikacja jest bardzo łatwa. 
Ma zamknięcie typu "klik" , a w dodatku delikatnie naciskamy tubkę i serum wydobywa się w takiej ilości jaką chcemy. 


SKŁAD:


BioHyaluron Slim Complex zawierający kwas hialuronowy intensywnie nawilża, wygładza i ujędrnia. Roślinne komórki macierzyste – PhytoCellTec aktywizują osłabione i uśpione komórki macierzyste w skórze, przez co stymulują jej naturalną regenerację, co pozwala w naturalny sposób zwalczać cellulit. Kompleks Lipocell-Slim wykazuje silne działanie wyszczuplające i modelujące sylwetkę. Mleczko roślinne Chufa Milk EC, algi laminara i olejek z pestek winogron odżywiają i rewitalizują naskórek.


Efekt 4D:
- zmniejsza obwód brzucha o 1 rozmiar *,
- wyraźnie wyszczupla,
- zwalcza cellulit,
- działa do 48 godzin.
*Test samooceny przeprowadzony na wybranej grupie kobiet przez okres 4 tygodni.


Konsystencja serum jest typowo balsamowa. Bardzo przyjemnie pachnie. Ma kolor biały. 
Dość szybko wchłania się. 


Po używaniu go przez miesiąc tuż przed ćwiczeniami, które wykonuję od jakiegoś czasu regularnie,
moja skóra jest delikatna, nawilżona, odżywiona i bardziej ujędrniona. Przede wszystkim ładnie napina i wygładza skórę. Powiem Wam, że gdybym używała go samego, bez ćwiczeń oraz bez systematycznego jedzenia pożywnych i lekkich dań, podejrzewam, że efekt byłby mizerny. Ale Jestem upartą i zawziętą osóbką co do samej siebie, jeśli chodzi o wygląd, no i muszę stwierdzić, że serum jest naprawdę świetnym kompanem z odpowiednimi ćwiczeniami modelującymi sylwetkę. Po uporczywych ćwiczeniach i aplikacji serum skóra brzuszka jest ujędrniona, ale nie na tyle abym mogła powiedzieć, że mam zbudowaną rzeźbę na nim. Ale ćwiczę i pamiętam o aplikacji serum, więc pewnego pięknego dnia będę mogła z dumą powiedzieć o swoim brzuszku, że jest idealny i sama sobie na to zapracowałam :) Serum właśnie [polecam przede wszystkim  takim osobom jak  ja - zawziętym i aktywnie ćwiczącym swoje sylwetki, bo wtedy serum działa jak należy :) Dla mniej aktywnych fizycznie serum może  delikatnie nawilżyć i ewentualnie ujędrnić skórę. 

Moja ocena: 10/10

A co mówi producent ??
"Intensywne serum zwalcza odkładający się tłuszcz, zwłaszcza w obrębie brzucha. Innowacyjna technologia wyszczuplająca. A SizeDown gwarantuje intensywną redukcję podskórnej tkanki tłuszczowej, zwłaszcza w obrębie fałdów brzusznych, powodując szybką utratę centymetrów
w obwodzie ciała, rzeźbiąc wcięcie w talii i nadając sylwetce kształt klepsydry. 
Nowatorska formuła bogata w zaawansowane składniki aktywne działające w synergii z kompleksem Intenslim wyraźnie zmniejsza obwód talii, optycznie wysmuklając sylwetkę."
 A czy Wy już korzystaliście z tego typu serum ?? 
Jaki jest efekt na Waszej skórze ??

Zapraszam Was serdecznie na stronkę Eveline Cosmetics 
oraz do polubienia ich firmowego FanPage ;) 

Przypominam tym, co jeszcze nie brali udziału w 
 
 
Pozdrawiam :*

23 komentarze:

  1. Niestetyja taka nie jestem :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mówisz że skuteczny? Powiem Ci szczerze, że nigdy nie wierzyłam w tego typu kosmetyki. Może napinają skórę, ale czy walczą z tłuszczem..? sama nie wiem

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie widoczny jest efekt, ale ćwiczę :) Więc jeżeli prowadzisz aktywny tryb życia mogłabyś go spróbować ;)

      Usuń
  3. ja kiedys mialam przygode z kosmetykiem pozeraczem tluszczu ,pozarl mi kupe kasy z portfela:D:D owszem skora byla napieta ale po zakonczeniu stosowania zrobila sie taka jaka byla ,chyba trzeba bylo go stosowac przez cale zycie :d
    http://zielonoma.blogspot.it/

    OdpowiedzUsuń
  4. Dla mnie tego typu kosmetyki to porazka. Jeśli się nie ruszy tyłka i nie zmieni diety.

    OdpowiedzUsuń
  5. miałąm go i u mnie też się sprawdzil ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Też mam to, ale nie używam w ogóle. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo ładnie napisana recenzja, ja nie używam tego typu kremów.
    Cały czas Cię obserwuje Cię :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja cały czas mam problemy z ruszeniem tyłka i rozpoczęciem ćwiczeń. Trzeba się wreszcie zmobilizować, bo same kremy nic nie pomogą ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja w takie cuda nie wierzę, ale w połączeniu z ćwiczeniami moze pomagać i działać.

    OdpowiedzUsuń
  10. Krem może pomagać jeśli ktos naprawde ćwiczy ;))

    Czekam na obserwację od cb - http://natalijafashion.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  11. ja używam takich kosmetyków zapobiegawczo, ale bez szczególnej wiary w ich działanie ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja nie wierzę w ich działanie..

    OdpowiedzUsuń
  13. jestem sceptycznie nastawiona do tego specyfiku, ale chętnie wypróbuje:)

    OdpowiedzUsuń
  14. haha uśmiałam się z opisuj producenta, jakoby to serum miało w cudowny sposób samo za nas usunąć tłuszczyk :D no bez ćwiczeń to wątpię - tak jak mówisz jeżeli się trenuje to to serum może pomóc jak najbardziej :) ale samo z siebie na pewno nie :D

    OdpowiedzUsuń
  15. Kiedyś z ciekawości stosowałam coś podobnego i nie wierzę w takie cuda. Moim zdanie taki typ kosmetyków jedynie ujędrnia i nadaje zdrowy wygląd skórze.

    OdpowiedzUsuń
  16. Gratuluję wytrwałości w ćwiczeniach :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Nie wierzę w działanie tego typu kosmetyków, ale lubię je stosować. Po ich użyciu skóra jest gładka i miękka :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Ja też nie jestem przekonana do działania tego typu produktów, ale z ćwiczeniami można zauważyć efekty :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Muszę sie też zabrać za siebie i zacząć smarować jakimś podobnym specyfikiem, bo zanim się obejrzymy bedzie lato!

    OdpowiedzUsuń
  20. Moje opakowanie ma tylko 150ml... Wychodzi na to, że tani ten specyfik nie jest. Testuję właśnie pierwsze opakowanie.

    OdpowiedzUsuń

Printfriendly