emailFB instagram

08 grudnia 2013

Mydełka z edycji limitowanej firmy Barwa

Jakiś czas temu nawiązałam współpracę blogową z firmą Barwa

Dziś chciałabym Wam przedstawić mydełka z edycji limitowanej. Wśród nich znalazłam w paczuszce perfumowane mydełko z perłowymi drobinkami oraz mydełko ze złotymi drobinkami o zapachu orientalnym.



Oba mydełka kuszą bardzo przyjemnym zapachem. Ich konsystencja jest twarda, ale wiadomo jak każde mydełko lubi się pienić pod wodą. 



Wyglądem przypominają zwykłe mydła, ale jak dla mnie są to niezwykłe mydełka, ponieważ podczas ich używania ulatnia się bardzo zmysłowy zapach. Tym bardziej, że jedno z nich zawiera w swoim składzie perłowe drobinki, które się mienią w świetle. Bardzo dobrze się pienią i oczyszczają ciało. 














































































Bardzo dobrze nawilżają skórę, delikatnie pieszczą ciało pachnącą pianą. Ich używanie podczas kąpieli pozwala mi na ten moment odstawić żele do kąpieli, które również lubię używać. Są dość wydajne, wystarczy naprawdę niewiele wody aby się rozpieniły. No i przede wszystkim nie wysuszają skóry.

Tak naprawdę gdybym mogła, to poleciłabym je każdej z Was, ale one niestety nie są na sprzedaż jak również nie znajdziecie wzmianki o nich w internecie. Jest to edycja limitowana wyprodukowana przez firmę Barwa.

Moja ocena: 10/10


A Wy jakie mydełka w kostce polecacie ??

A Was wszystkich serdecznie zapraszam na stronkę Barwa
i oczywiście do polubienia ich firmowego FanPage :) 

 
Pozdrawiam :*

23 komentarze:

  1. Wyglądają tak super, że od razu się chce je mieć ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wyglądają całkiem nieźle ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dla mnie właśnie zapach pełni ogromną funkcję przy wyborze mydła. :D więc mydła mają plusa! :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Sporo o tych mydełkach czytałam, i Barwa naprawdę się postarała :)

    OdpowiedzUsuń
  5. aż szkoda. zużywać, minimalistyczne opakoeanie jednak bardzo efektoqne! ;)
    podobba mi się bardzo , jak znajdę to zakupie ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Czytałam o nich na innym blogu świetne opinie, teraz na Twoim i aż żal że nie ma do nich dostępu :(

    OdpowiedzUsuń
  7. ojej a ja nie lubie kanciastych mydel, zle sie obraca w dloni co mi dosc przeszkadza, hehe :P

    OdpowiedzUsuń
  8. Szkoda, że nie są na sprzedaż bo na pewno bym kupiła :(
    Ja aktualnie przerzucam się na mydełka marsylskie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Szkoda że nie ma możliwości ich wypróbowania :/

    OdpowiedzUsuń
  10. szkoda, że nie można ich nigdzie dostać :(

    OdpowiedzUsuń
  11. Gratuluje współpracy :) moze jakies rozdanko zorganizujesz?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana są aż trzy rozdania u mnie na blogu - w tym jedno na FB :)
      Zapraszam do obeznania się z moim blogiem...

      Usuń
    2. faktycznie :* jednak te mydełka najbardziej mnie kuszą :)

      Usuń
  12. urocze mydełka :)))
    ja dostałam kiedyś z MYDLARNI U FRANCISZKA lawendowe - boskie !

    OdpowiedzUsuń
  13. Great post. I bet these smell so lovely :)
    Thanks for your comment. I follow back #459. xx

    Maja
    http://modern-muffin.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  14. Que bueno, me gusta mucho el jabon natural.
    Te sigo-

    OdpowiedzUsuń
  15. Anna, passei para retribuir a visita e agradecer seu comentário. Obrigada! Já estou seguindo você.
    Beijos do Brasil e uma linda semana,

    Denise - dojeitode.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  16. z barwy polecam mydełko siarkowe, idealne do cery trądzikowej ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Uwielbiam mydełka :) tych z Barwy jeszcze nie miałam.

    OdpowiedzUsuń

Printfriendly