emailFB instagram

15 maja 2013

Podkłady matujące firmy Mazira

Miesiąc temu dostałam bardzo fajną przesyłeczkę od blogerki Pani Swego Losu




A w niej kosmetyki firmy MAZIRA i kilka gadżetów :))



Dziś pod lupę wzięłam podkłady, które dostałam do przetestowania.


  • podkład oil free - naturalny,
  • podkład oil free - cappucino, 
  • aksamitny fluid matująco-kryjący - naturalny








 Podkład oil free 

naturalny











 Podkład oil free - cappucino





 Aksamitny fluid matująco-kryjący 

naturalny












Wyżej wymienione podkłady poznałam właśnie dzięki blogerce Pani Swego Losu. Są to wysokiej jakości produkty, a mało znane, pewnie ze względu na brak odpowiedniej kampanii reklamowej. Dość dobrze matują, średnio kryją, dają naturalny efekt oraz świetnie stapiają się ze skórą. Zapach mają dość przyjemny.

Tak wyglądają tuz po nałożeniu na cerę





A tak po wklepaniu w cerę


Przede wszystkim muszę stwierdzić, że przy odpowiednim dobraniu koloru w ogóle nie twarzy efektu maski.Bardzo fajnie pokryły moje przebarwienia hormonalne po ciąży tuż pod oczami. A na tym się właśnie najbardziej skupiam przy odpowiednim dobraniu sobie podkładu.Również dają efekt bardzo naturalnej aksamitnej i wyrównanej pod względem kolorytu cery twarzy. Dodatkowymi atutami są zalety, że podkłady są beztłuszczowe i mają naprawdę mało chemiczny skład ,oraz są bez żadnych parabenów. Jednak jest jeden minus: trzeba ich jednak trochę nałożyć, aby pokryły dokładnie twarz. Nie jest wydajny, ale za cenę około 8 złotych nie ma co się dziwić. Ogólnie pod względem jakościowym jest spoko, ale pod wydajnym no niestety.. lipnie to wygląda.
Moja ocena 8/10

Pozdrawiam :*





Zapowiedź WIELKICH TESTÓW ZAPACHÓW - Zebra Cuba Jungle

Jak już Wam wspominałam dostałam się do WIELKICH TESTÓW ZAPACHÓW
zorganizowanym przez głównego organizatora - firmę WIT

 

I dziś dostałam dwie przesyłeczki w ramach tej współpracy:






W pierwszej paczuszce dostałam próbkę 
wody toaletowej ZEBRA Cuba Jungle
oraz długopis z broszurką firmową :)







Natomiast w drugiej paczuszce znajdowały się kosmetyki:
Pełnowartościowa woda toaletowa ZEBRA Cuba Jungle w bardzo fajnej puszeczce oraz Eyeliner W7




Po rozpakowaniu w bardzo gustownej butelce znajdowała się
wcześniej opisana woda toaletowa :)


Powiem od razu, że ma bardzo miły zapach!












Ja się zabieram za testowanie, a Was kochani  zapraszam do polubienia
FunPage WIT oraz FunPage Cuba Paris
Pozdrawiam :*

Kabała - moc czerwonej nitki.

Właśnie oglądałam "Na językach" w TVN. Poruszono tam temat związany z modą na noszenie czerwonej nitki na prawym nadgarstku.


Jeszcze kilkadziesiąt lat temu traktowano ją w Polsce jako amulet chroniący dziecko przed urokami. Często np. przy wózkach lub ubranku przypinano czerwoną wstążeczkę, aby przypadkiem ktoś nie zauroczył nam pociechy. Podobną funkcję pełni w pop-Kabale, zwanej często nawet "magią czerwonej nitki" Co w niej takiego niezwykłego? "Czerwona nitka jest używana jako narzędzie ochrony od wieków. Technologia jej uzyskiwania, która została opracowana przez mędrców polega na tym że nić tę owija się na około grobu wielkiej pramatki Racheli w Izraelu. Po czym nić tę tnie się na kawałki i nosi się wokół lewego nadgarstka" - czytamy na wspomnianej stronie. Wyznawcy czerwonej nitki wierzą, że moc matki Racheli będzie ich chronić przed złą energią. W tradycyjnej Kabale, która jest bliższa teologii niż gusłom, takie praktyki byłyby nie do pomyślenia.

Takie celebrytki jak Madonna czy Demi More noszą takie niteczki, aby odciągnąć od siebie zło.
 Chrześcijanie nie uznają magii, wróżb i czarów. A noszenie czerwonej nitki i wiara w jej moc nie jest niczym innym jak właśnie łamaniem pierwszego przykazania - "Nie będziesz miał bogów cudzych przede Mną" i grzechem ciężkim zrywającym komunię z Panem Bogiem. Zanim ulegniesz tej pokusie oraz modzie na czerwoną nitkę, pomyśl - komu zaufasz? Jakiemuś zabobonowi na  czerwoną nitkę, czy Jezusowi Chrystusowi? 

W sumie wybór należy do Was, zależy w jakiej religii jesteście.
Ja na pewno nie b ędę jej nosiła - staram się nie wierzyć w jakieś takie dziwne właśnie zabobony.
A co ma być, to na pewno się zdarzy.

Pozdrawiam :*

14 maja 2013

Zapowiedź testowania Eveline slim 3D Superskoncentrowane serum modelujące pośladki Total Push-Up

Ostatnio nawiązałam nową współpracę z DolinaKremowa.pl dzięki firmie Falmar

Do testowania zaproponowano mi 
 Eveline slim 3D Superskoncentrowane serum modelujące pośladki Total Push-Up


Jestem rok po porodzie Maciusia i powiem Wam, że to serum będzie wypasem dla moich pośladków.Choć już niewiele mi zostało do zgubienia, ale co prawda trzeba walczyć o swoje kochane ciałko.

INTENSYWNIE MODELUJĄCA KURACJA WYDOBYWAJĄCA PIĘKNO KOBIECYCH KSZTAŁTÓW!
 
Pośladki odzyskują krągły i ponętny kształt.

Rewolucyjna formuła oparta na unikatowym kompleksie Full-shape™ i Volufiline™, sprawia, że serum błyskawicznie wypełnia, rzeźbi i unosi pośladki. Już po pierwszym zastosowaniu tworzy mikrosiateczkę liftingującą, zapewniając szybki efekt krągłych i jędrnych pośladków. Serum sprawia, że pośladki stają się pełne, perfekcyjnie wymodelowane i maksymalnie uniesione. Zapobiega wiotczeniu skóry oraz chroni przed powstawaniem rozstępów.
 Do testów przyłożę się bardzo skrupulatnie, bo naprawdę szczerze zależy mi na wyrobieniu odpowiednich kształtów mojej pupci :)) Więc jeśli chodzi o rzetelną recenzję to tak mniej więcej za miesiąc się pojawi. 

PS. Mam nadzieję, że efekty będą zadziwiające nie tylko dla mnie...

Pozdrawiam :*


Printfriendly