emailFB instagram

22 stycznia 2018

Remington | Szczotka do prostowania włosów Keratin Protect CB7480



Moje włosy ciężko okiełznać, aby je efektywnie i na długo wymodelować. Dbam o ich kondycję, aby w okresie grzewczym nie były wysuszone. Dostarczam im również dawkę witamin, bo suplementuję od jakiegoś czasu kolagen.  Staram się, aby były mocne i nie łamały się. Nie tak dawno dopiero, od czasu porodu Bartusia, przestały mi monotonnie wypadać. Mniej więcej co trzy miesiące farbuję włosy na czarno farbami, które nie posiadają w składzie amoniaku, a wręcz dostarczają włosom drogocennych dla nich olejków.  Od czasu do czasu jednak kiedy mamy wyjściowe, chcę aby wyglądały estetycznie. Wiem dobrze, że czasochłonne ich modelowanie, aby ułożyć je w jakieś fajne ułożenie i tak pójdzie na marne. Dlatego potrzebowałam czegoś, co w krótkim czasie nada im naprawdę fajny wygląd na dłużej, a włosy nie stracą swojej witalności. Nie tak dawno trafiłam na szczotkę do prostowania włosów Remington , która dzięki generatorowi jonów nada włosom zdrowy oraz gładki wygląd. 


Szczotka do prostowania włosów Keratin Protect CB7480 to podgrzewana szczotka 2-w-1, która jednocześnie prostuje i stylizuje włosy, co pozwala na szybkie uzyskanie pożądanej fryzury bez ryzyka naelektryzowania, dzięki nowej udoskonalonej antystatycznej technologii jonowej. Zintegrowana funkcja jonizacji zapobiega elektryzowaniu się włosów, pozostawiając je gładkie na długi czas. 


Szczotka do prostowania włosów wykonana jest bardzo solidnie oraz idealnie pasuje do ręki. W rękojeści znajduje się przycisk do jej uruchomienia oraz wybór trzystopniowej temperatury. Największym jej atutem jak dla mnie jest właśnie 30 sekundowy czas nagrzewania oraz 3 stopnie regulacji temperatury, którą dobieramy w zależności od tego jakie mamy włosy. Jak dla mnie średnia temperatura, tzn. 190'C spokojnie wystarczyła, aby doprowadziła włosy do ładu. Kiedy wcześniej rozczeszemy włosy, to nie mamy problemu z późniejszym jej modelowaniem ta szczotką. Zrobiłam ten błąd na początku, bo po prostu nie rozczesałam wcześniej włosów i mega mnie ciągnęła podczas prostowania. Także i do tej stylizacji włosów należy podejść z głową. Wracając jednak do samego zabiegu prostowania włosów to przyznam Wam, że cały zabieg trwał dosłownie kilka chwil. Natomiast końcowy efekt bardzo mnie zadowolił. Prostująca szczotka Remington prostuje włosy pozostawiając im naturalny efekt. Bardzo lubię wyglądać naturalnie, jednocześnie dobierając odpowiednio dla swojego wyglądu zabiegi pielęgnacyjne oraz stylistyczne.


Bardzo spodobała mi się budowa samych ząbków szczotki, które zostały tak zaprojektowane, aby docierały do nasady włosów, przez co są lekko uniesione od skóry głowy. Dodatkowy plus to obrotowy i długi przewód - to zapewnia mi ułatwienie oraz przemieszczanie się w dowolne miejsce w łazience. Używanie jej to dla mnie czysta przyjemność, gdyż jednocześnie oprócz wyprostowania mogę również rozczesać włosy nadając im przy tym naturalny wygląd. OK, ale czy prostująca szczotka posiada jakieś niedociągnięcia? Jak dla mnie jest nieco ciężka, ale to zdecydowanie przekłada się efekt końcowy. Poniżej możecie zobaczyć oraz porównać, jak taki zabieg wpłynął na wygląd moich włosów. 


Jak widzicie powyżej różnica jest zauważalna gołym okiem. Szczotka bardzo dobrze sobie poradziła z moimi włosami, układając je w naturalny sposób dodatkowo nadając im gładkość oraz lekkie uniesienie. Nie ma tego efektu wyprasowania włosów i dodatkowo muszę zaznaczyć, że szczotka nie pali końcówek włosów. Podsumowując jednym zdaniem, mogę śmiało stwierdzić, że jestem z niej bardzo zadowolona! A Wy co kochani myślicie o tej szczotce prostującej włosy? 

Aneczka

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Printfriendly