emailFB instagram

06 grudnia 2013

Lakier piaskowy nr 320 firmy Paese

Jak wiecie kilka dni temu otrzymałam swojego wytęsknionego Paesebox'a.

Wśród 11 kosmetyków, jakie znajdowały się w zestawie, był między innymi lakier piaskowy, jaki dostałam. Jest jednym z 10 lakierów z serii SAND o bardzo przyzwoitych kolorkach :)


Jak już wiecie z tytułu postu, otrzymałam lakier o numerze 320.


Przyznam się Wam bez bicia, że nigdy wcześniej nie miałam lakieru typu SAND, więc moja ciekawość była ogromna jakie efekty będą na paznokciach. A tym bardziej, że myślałam, że delikatna odzież będzie się zahaczała o szorstkie drobinki piaskowe. Ale była w MEGA błędzie. 

Lakier, który chcę Wam przestawić jest w kolorze - jak na moje oko - beżowy wpadający w pastelową szarość. 


 Jego konsystencja jest standardowa, taka jak innych lakierów. Ani nie za rzadka, ani nie gęsta. 
Rozprowadza się na pazurkach migiem. Pędzelek ma średnio gruby, więc najpierw środek no i później po bokach jeszcze muszę malować płytkę paznokciową. A do tego wszystkiego trzeba koniecznie dodać, że konsystencja wyrównuje wgłębienia oraz prążki na paznokciu.



 Jego aplikacja jest bardzo prosta. Dodatkowo po pierwszej warstwie uzyskujemy kolorek, jaki mieliśmy zamiar otrzymać. Precyzyjnie pokrywa całą płytkę paznokcia. Potrzeba mu natomiast około 10 minut, aby wysechł jak należy. Byłam bardzo ciekawa efektu piaskowych lakierków, tym bardziej, że jest to mój pierwszy piasek. I już trzeci dzień kolor utrzymuje się nadal idealnie, pomimo tego, że czynności domowych nie mogę sobie odpuścić. Zmywanie naczyń, pranie ręczne czy też zwykła kąpiel nie pozwoliły uszkodzić trwałości lakieru. Naprawdę utrzymuje się u mnie stosunkowo długo i to jeszcze w dodatku bez top coatu. Jeszcze niemiałam okazji go zmywać zmywaczem, ale mam nadzieję, że nie będzie trudności, jak przy zwykłych lakierach :) POLECAM :))

 Moja ocena: 11/10

A końcowy efekt wygląda następująco :)


Podoba Wam się ??



A co mówi producent ??
" Lakier teksturowy, który po naniesieniu na paznokieć tworzy na nim chropowatą powierzchnię, przypominającą strukturę piasku. Wystarczy jedno pociągnięcie pędzelkiem, by paznokcie wyglądały jak posypane tysiącem ziarenek piasku. Dostępny w dziesięciu kolorach."

Cały czas możecie go nabyć w świątecznej edycji PAESEBOX :))
Więcej na ich temat przeczytać możecie  >> TU <<

 
Zapraszam do polubienia FanPage Paese Cosmetics :)

 
 
Pozdrawiam :*

19 komentarzy:

  1. Kuszące te piaski :) Nr 320 ma ciekawy kolor, takiego jeszcze nie mam w swojej kolekcji ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wygląda bardzo ładnie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Tego piaseczku jeszcze nie miałam :) świetnie wygląda na pazurkach :)

    OdpowiedzUsuń
  4. ciekawy :)
    ja szukam lakieru nude :) bo zużyłam ulubiony :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczny odcień! Lubię takie brudne, jesienne wrzosy :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Oj, a mnie jakoś nie zachwycił kolorem ani fakturą :((

    OdpowiedzUsuń
  7. Już od jakiegoś czasu jestem zauroczona piaskami ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ładnie się prezentuje choc kolor raczej nie mój :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Super kolorek - uwielbiam takie odcienie. ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. jakoś nie myszą mnie piaski .... ale box już tak :-)

    OdpowiedzUsuń
  11. To nie mój kolorek, nad boxem się zastanawiam ;)

    OdpowiedzUsuń

Printfriendly