emailFB instagram

17 stycznia 2013

Pranko ciuszków niunia, czyli Dzidziuś Kolor

Wczoraj rano zrobiłam pranko ciuszków mojego niunia :) Każdego dnia Maciuś zawsze brudzi ubranka, czy to przy jedzonku, czy przy zabawie lub przy przemieszczaniu się po podłodze. W każdym razie są to kolorowe ubranka. Tak go ubieram, aby jak najczęściej zwracał uwagę również na kolory :) A wiadomo, że ciekawskie są takie maluszki wszystkiego dookoła...

Dzięki portalowi Kosmeland.pl miałam okazję przetestować dziś balsam do prania Dzidziuś kolor firmy Pollena Ostrzeszów.

Już przy otwarciu 80 ml saszetki z balsamem wyłonił się bardzo śliczny zapach. Ma perłowy kolor i ma gęstą konsystencję. Jest bardzo wydajny.

Po uprzednim włożeniu ciuszków do pralki, przelałam go do nakrętki od płynu do prania i przelałam do aplikatora na płyn lub proszek w pralce.
Pranie wstawiłam na program prania ciuszków dziecięcych. Po 2 godzinach prania wyciągnęłam już świeże i pachnące ciuszki. Bardzo mocno się pieni a jednocześnie dokładnie wypłukuje. Plamy dopierają się już w pierwszym praniu, i to za równo te od czekoladowego deserku, marchewki,czy też obiadku.

Dzidziuś Kolor jest bezpieczny dla skóry mojego maleństwa, a zwłaszcza to, że nie niej uczulony na ten balsam do prania :) Balsam jest przebadany dermatologicznie, nie zawiera enzymów i parabetów. Jego receptura oparta jest na delikatnych środkach piorących, zawiera cząsteczki lipidów oraz ekstrakt z bawełny co chroni za równo ubranka jak i skórę maleństwa. Dzidziuś kolor zawiera również system ochrony kolorów co zapobiega ich utracie. I to już zauważyłam jak wieszałam pranie, że kolory zachowały się!
Z czystym sumieniem mogę balsam polecić wszystkim mamusiom. Jestem naprawdę z niego zadowolona, bo po pierwsze - odprał wszystkiego rodzaju plamy i zabrudzenia, po drugie - zostawia świeży i delikatny zapach, i po trzecie - nie uczula!

O balsamie Dzidziuś Kolor możecie więcej informacji zaczerpnąć ze strony www.kosmeland.pl

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Printfriendly