emailFB instagram
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Fashionstyle. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Fashionstyle. Pokaż wszystkie posty

07 października 2015

Funny Case, nasze spersonalizowane etui

Odkąd pamiętam, to ochrona naszych smartfonów była u nas pierwszorzędną sprawą. Tuż po ich kupnie nabywaliśmy etui na nie. W sumie nie tylko na smartfony, ale także na tablety czy nawigację futerał musiał być. W niedalekim czasie zamówiłam z mężem etui dla naszych smartfonów. Są to personalizowne etui. 


Zanim z mężem przystąpiliśmy do zamówienia, musieliśmy na stronie Funny Case zaprojektować sobie nasze etui. Proces projektowania jest bardzo prosty. Wystarczy wybrać swoje modele smartfona bądź telefonu i wybrać dany wzór  lub dodać własną grafikę no i oczywiście wybrać dane etui na nasz model smartfona.



Mój mąż wybrał sobie obraz tapety erotycznej, jak to na prawdziwego faceta przystało. Ja jednak wolałam coś bardziej skromnego... ;) Długo nie musieliśmy czekać na swoje etui. Maksymalnie do trzech dni roboczych. Kiedy założyliśmy etui na nasze smartfony, od razu nabrały całkiem inny design. Każdy z nas ma idealnie dopasowane etui. Osobiście lubię etui typu flip. Wolę, aby ekran również miał osłonę przed niepożądanym upadkiem bądź zarysowaniem. Mój mąż lubi natomiast proste etui. Jakoś mu nie na rękę, aby jego Xperia Z miała z przodu jakiekolwiek zabezpieczenie. Nie ma mowy, aby nasze smartfony samoczynnie wypadły z etui. Są bardzo dobrze zabezpieczone. O takie bezpieczeństwo właśnie nam chodziło.



Cena za dwa personalizowane etui to niecałe 30 zł. Myślę, że cena jest całkiem w porządku do jakości produktu oraz jego czasu wykonania. Polecamy!





Zapraszam na stronę Funny Case
i do polubienia firmowego fanpage







06 października 2015

Hooy, Przesyłka butów sportowych modelu Spider

Gdy tylko ukazało się wydarzenie na fanpage Hooy do drugiej edycji testów butów sportowych, to od razu zgłosiłam się. Pomyślałam dlaczego nie, przecież jest idealna pogoda na długie spacery z rodzinką, a buty sportowe są najwygodniejsze na tego typu spędzenie czasu na świeżym powietrzu. W końcu otrzymałam maila z akceptacją mojego zgłoszenia. Bardzo ucieszyłam się! Doczekałam się i w tamtym tygodniu kurier przyniósł mi długo wyczekiwaną przesyłkę. Moje Spiderki :))


Buty były bezpiecznie zapakowane w firmowy karton Hooy. 



(indeks: 201402 013)



Od kilku dni towarzyszą mi na spacerkach z dziećmi po mieście. Z resztą.. więcej możecie obserwować przecież na moim Instagramie. Jak na pierwsze wrażenie butki wywarły na mnie duży pozytyw. Tym bardziej, że jestem osobą długo nie siedzącą w jednym miejscu! Mam nadzieję, że będą mi długo służyły..



I co ? Podobają się Wam ??
Kto z Was załapał się do II edycji testów ??



19 września 2015

FullSpot Market, Moja wymarzona torba O bag

Ponad więcej niż połowę populacji kobiet charakteryzuje to, że w swojej garderobie ma ulubione torebki. Dążąc za modą oraz potrzebami kobiet, na rynek wyszła szeroka gama w różnej kolorystyce torby Obag. Miałam dylemat odnośnie wyboru koloru oraz różnych akcesoriów do torebki. W sumie mój wybór padł na zestaw czarnej torby i sznurkowymi uchwytami oraz czarny organizer


Zaprojektowana przez Emanuela Magneta, który wraz z włoską marką Fullspot, stworzył innowacyjny projekt, który nie ujrzał jak dotąd światła dziennego na światowych rynkach. Firma została założona we Włoszech w 2009 roku. Z połączenia różnorodnych doświadczeń założycieli firmy, narodziła się kolekcja zegarków i bransoletek O clock, O chive O brancelet oraz toreb O bag i O pocket. Wszystkie torby produkowane są we Włoszech. Torba wraz z uchwytami oraz organizerem bardzo ładnie ze sobą współgra. Wybrałam kolor czarny, gdyż jest to kolor uniwersalny i w sumie do wszystkiego pasuje. 

                                                     Wymiary Obag :  39 x 33 x 14 [cm]

Body, główna część torby Obag. Styl miejski, nowoczesny i praktyczny. Tworzywo EVA – lekkie, wytrzymałe, wodoodporne, a przy tym miłe w dotyku. Rączki z liny, kolor naturalny. Stylizacja żeglarska, skręcona linka z wytrzymałego i elastycznego poliesteru wysokiej jakości. Wewnętrzna torba (organizer) z suwakiem wykonana z płótna.w kolorze czarnym, a w środku po bokach ma dwie małe kieszonki. Praktyczny dodatek do toreb Obag. Zamówiłam organizer ze względu na to, że stawiam zawsze na pierwszym miejscu na bezpieczeństwo, aby moje osobiste dokumenty oraz inne rzeczy były zabezpieczone. 




Jest bardzo wygodna i pojemna. Mam w niej swoje najważniejsze rzeczy. Nadaje się również na zakupy czy na spacer z najmłodszą pociechą, gdzie mogę spokojnie do niej wrzucić pieluszkę, czy wcześniej przygotowany pokarm lub napój. Dodatkowo kolejny plus za to, że jest wodoodporna. Jedynie może lekko zmoknąć górna część organizera, z tym że on jest wykonany z grubego materiału, więc mogę być spokojna o zamoczenie moich rzeczy czy dokumentów. 





Torba jest ergonomiczna i łatwa w utrzymaniu czystości. Można czyścić ja specjalnym płynem do czyszczenia naturalnej skóry. Jednak do chwili obecnej czyszczę ją bawełnianą i lekko zwilżoną ściereczką. Organizer mogę wyprać w letniej wodzie z dodatkiem mydła. Owszem są to torby wysokiej klasy, więc i ich cena jest wysoka. Jednak odkąd ją mam, to powiem Wam, że cena jest jej warta. Porządnie raz i na długo ulokowane pieniążki, mogą nam dać dużą satysfakcję. 




W niedalekim czasie, pewnie gdy znudzi mi się jej design, to skuszę się na inne akcesoria do niej :) Niemniej jednak polecam ją Wam! 



Zapraszam Was na stronę Obag Store
oraz do polubienia fanpage








27 sierpnia 2015

DressLink, Sportowa tunika z krótkim rękawem

Około dwa tygodnie temu dostałam moja wyczekiwaną przesyłkę od Dresslink. Zamówiłam paletę make-up, o której bedzie mowa niebawem. Odzieżowa część przesyłki to sportowa tunika z krótkim rękawem.


Zacznę od tego, że przesyłka do mnie dotarła w ciągu 2,5 tygodnia. Była dobrze zabezpieczona. Po rozpakowaniu pierwsze co, to wzięłam tunikę, bo z ostatniej przesyłki średnio byłam zadowolona z bluzki z dekoltem na plecach, bo musiałam ją oddać do przeróbki, aby nabrała odpowiednich kształtów, a nie leżała na mnie jak worek od ziemniaków. Ok, wracając do obecnej przesyłki, to jestem z niej zadowolona. Jak widzicie tunika jest w stylu sportowym. Lubię luźny styl ubierania, a już dawno taki styl tuniki był mi w głowie. Wszystkie emblematy na bluzce są z dokładną precyzją przyklejone do białego materiału. 



Do szycia też ładnie przyłożono się. Wszystkie szwy oraz przyszyta na dole siateczka trzyma się bardzo mocno. 



Zwracam uwagę na technikę szycia oraz przyklejania emblematów oraz wykonania haftów, gdyż moja mama jest krawcową, a ja pracowałam kiedyś jako hafciarka i pomoc przy emblematach. Takie zboczenie zawodowe mi zostało, ale to dobre, bo przy każdym kupnie ubrania sprawdzam ich jakość wykonania. Sportowa tunika bardzo fajnie prezentuje się z czarnymi legginsami. Ubrałam ją, jednak brakuje mi jeszcze do firgury sprzed ciąży, także musicie mi wybaczyć... ;) Jednak już są minimimalne rezultaty :D


Jedynie mogę się przyczepić do tego, że prawdopodobnie odpruję sobie tą siateczkę. Jakoś ona mi tu niepasuje. Jednak do reszty tuniki zastrzeżeń nie mam. Na stronie DressLink możecie ją zakupić już za 6,22$. Za jakość wykonania oraz za stan wizualny cena jest godna tej tuniki. Jestem z niej zadowolona! :)












11 czerwca 2015

Moja realizacja projektu Zalando razem z TRND

W internetach aż huczy o Projekcie Zalando razem z TRND. Oczywiście kiedy zaproszono mnie mailowo do projektu, zgłosiłam swoją kandydaturę - a dlaczego nie ?? Tym bardziej, że team TRND miał wybrać spośród zgłoszeń 5000 uczestników tego projektu. 



Odczekałam oczywiście do daty ogłoszenia wyników i 1 czerwca - fajnie się złożyło z Dniem Dziecka - otrzymałam maila z zakwalifikowaniem się do projektu. Kilka dni później otrzymałam swój pakiet, w którym znajdowało się:

  • 1 bon upominkowy o wartości 100 zł do wykorzystania na zakup jednego lub większej ilości produktów na Zalando.pl,
  • Przewodnik projektu,
  • Książeczka "Twoje badanie opinii"
  • 25 kuponów dla Twoich przyjaciół ze zniżką 20% do wykorzystania na zrobienie pierwszych zakupów w sklepie internetowym Zalando (zniżka tylko dla nowych klientów). Rabat obowiązuje na zakup jednego lub większej ilości produktów na zalando.pl, bez określonej minimalnej kwoty zamówienia, z maksymalną kwotą zamówienia: 1 500 zł,
  • 75 kuponów dla znajomych Twoich przyjaciół (po 3 dla każdego) ze zniżką 15% do wykorzystania na zakup jednego lub większej ilości produktów na Zalando.pl, bez określonej minimalnej kwoty zamówienia, z maksymalną kwotą zamówienia: 1 000 zł.

Gdy dowiedziałam się o zakwalifikowaniu się do projektu, to zalogowałam się na swoje konto w Zalando.pl i zaczęłam szperać po różnych produktach. Upatrzyłam sobie czarną spódniczkę oraz japonki. Mój wybór nie trwał długo, tym bardziej, że wiedziałam co mam zamiar kupić. I tak krok po kroku, wpisując potrzymany kod z wartością 100 zł zrealizowałam swoje zamówienie. 


W granicach trzech dni roboczych moje zamówienie przywędrowało na adres, jaki wprowadziłam do dostarczenia dla firmy kurierskiej. I oto moje zamówienie:


W sumie, to dużo nasłuchałam się już ile to zwrotów robią z Zalando.pl, bo coś tam zawsze nie pasuje. Ale po przymiarce spódniczki i japonek okazało się wszystko OK. Spódniczka będzie idealna na przyszłe chrzciny naszego jeszcze wyczekiwanego niunia, a japonki już się noszą... ;) 

Podsumowując jestem zadowolona, bo szybko i sprawnie zrealizowałam swoje zamówienie. Przesyłka przyszła szybko, a z zawartości pudełka jestem zadowolona. Dla Zalando.pl i tego projektu z TRND jestem na TAK. I jeszcze jeden przyjemny upominek, to dwie saszetki kawy Nescafe Sensazione Creme. 


Bony rabatowe pomalutku się rozchodzą, ale tak czy siak będą rozdane wszystkie, jak w niedalekim czasie wrócimy już w czwórkę do naszego mieszkanka :)

Komu się z Was udało dostać do tego projektu ?
Zadowoleni jesteście ze swoich zamówień ??






30 września 2014

Lity od Rosewholesale

Ponad tydzień temu przyszła mi paczuszka prosto z Azji od Rosewholesale
Jest to chińska firma kryjąca się pod angielską nazwą


Dziś chciałam Wam przedstawić moje pierwsze typowo kobiece buty - lity.  Dlaczego pierwsze?? Otóż jestem zwolenniczką wygodnej odzieży i obuwia. Od bardzo dawna nosiłam w sumie albo adidasy, albo trampki, a kozaki wybierałam na niskim stabilnym obcasie. Jak nie patrzeć z biegiem czasu mogę stwierdzić, że kobieta zmienną jest. I zanim zamówiłam te butki, to długo zastanawiałam się nad nimi. W końcu zamówienie poszło... Czekałam w sumie dwa tygodnie z hakiem, bo kilka dni przed tym zanim je dostałam, to otrzymałam najpierw list z Urzędu Celnego w Poznaniu, abym okazała się dowodami skąd do mnie ta paczka i wszelkimi innymi szczegółami odnośnie zawartości. Zadzwoniłam, wysłałam wszelkie skany i dokładny opis zamówienia i po dwóch dniach paczuszka cała i z nienaruszoną zawartością była już u mnie. Ku mojemu zdziwieniu jak zobaczyłam butki, to bardzo mi się spodobały. 


Wykonane ze skóropodobnego materiału w kolorze czarnym. Są solidnie wykonane i nigdzie, jak na moje oko, nie widać wad. Jedynie różnica jaką zauważyłam do podeszwa moich litów jest w kolorze czarnym, a na stronie, gdzie można poczytać o ich szczegółowości, mają kolor jasnego brązu. Obcas jest w kolorze ciemnego brązu i ma wysokość 11 cm, natomiast platforma 4 cm. Więcej szczegółów na temat tych butków znajdziecie >> TU <<.


Mimo pozorom są to naprawdę bardzo wygodne buty. Myślałam, że będę mieć problemy z chodem, ale śmigam w nich teraz praktycznie wszędzie. Nawet auto fajnie mi się w nich prowadzi. :)  Wykorzystałam teraz miniony weekend na zrobienie fotek w parku - była piękna i słoneczna pogoda... 




Na stronie producenta możecie je nabyć za 15,69$. 
Polecam je Wam kobitki !! Są naprawdę mega :)

Zapraszam Was na strone Rosewholesale
oraz na jej Fanpage ;)


***


A tymczasem zapraszam Was na >> rozdanie << 
na moim nowym FanPage ;) 





01 września 2014

Czarna torebka z ozdobnymi nitami od Sammydress.

Już jakiś czas temu przyszło otrzymałam zamówienie prosto z Chin od firmy Sammydress

W maju, tuż po urodzinach synka zrobiłam recenzję tabletu edukacyjnego, który również przyszedł razem w owym zamówieniu. Tablet do dziś służy Maciusiowi, bardzo lubi bawić się nim. Dziś przyszedł czas na przedstawienie czarnej torebki z ozdobnymi nitami




Zanim ją zamówiłam długo się zastanawiałam czy ma to być mała torebka czy duża i pojemna. Ale po czasie zastanowienia postawiłam na pojemność ze względu, że często wychodzę z domu, zabierając nie tylko podręczne i osobiste rzezy, ale również rzeczy niezbędne dla synka. Dzięki temu nie muszę nosić dodatkowej torby :) Torebka jest wykonana z czarnego skóropodobnego materiału, jedynie jej przednia cześć posiada w górnej części zamszową czarną wstawkę ( i tu ubolewam nad tym, bo muszę co jakiś czas oczyszczać ją zwilżoną ściereczką, bo się czepiają różnego rodzaju paprochy, a na czarnym wiadomo wszystko widać). W dolnej części torebka jest ozdobiona nitami. 



Wszystkie metalowe wstawki są wykonane z pozłacanego metalu, np ten kotek :)


Dodatkowym atutem jest ściągany pasek. Zależy od naszego upodobania, czy będziemy nosić torbę na ramieniu czy trzymać je bezpośrednio za uszy



Podoba mi się jeszcze motyw z bocznymi zamkami po bokach. Zależnie od sytuacji można je zapiąć i nosić mniej w torebce, a sama torebka wydaje się mniej pojemna i bardziej skromna :)



























Ma poszewkę w kolorze ciemnego brązu. W środku znajdziemy po jednej stronie dwie kieszonki, a po drugiej stronie jedną większą kieszeń zapinaną na zamek błyskawiczny.



Do dziś z torebki jestem zadowolona, bo jest bardzo dobrze uszyta i do dziś nie posiada żadnych wad. Minęło w sumie ponad 3 miesiące, odkąd jest w moim posiadaniu. Sprawdza się na spacerach czy też na dłuższych podróżach. Poza jej oczyszczaniem z parochów, które są co jakiś czas na zamszowej wstawce, to jest OK. Na stronie możecie ją nabyć teraz w promocji z 21,76$ cena spadła do 12,08$ :) Polecam ją Wam :)

Moja ocena: 7/10

Zapraszam Was na stronkę Sammydress
oraz do polubienia ich FanPage 




Printfriendly